To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Lampy solarne w ciemnych zakątkach miasta

Lampy solarne w ciemnych zakątkach miasta

Miasto rozpoczęło instalację lamp „autonomicznych” w wybranych, niedoświetlonych dotąd punktach miasta. Na razie postawiono je na trzech uliczkach. Takie lampy mają własne zasilanie z paneli solarnych. Nie wymagają zasilania z sieci.

 

Dotąd zamontowano sześć takich lamp: na ul. Cinciały, Rubinowej i w okolicy Głowackiego. To doskonałe rozwiązanie dla miejsc, gdzie są trudności z zasilaniem oświetlenia ulicznego z tradycyjnego źródła, przeprowadzenia kosztownej instalacji.
- Tego typu lampy możemy określić jako „autonomiczne” – powiedział Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. – Są droższe przy zakupie i instalacji (każda z nich – to koszt ok. 8 tys. zł), niemniej w konsekwencji … tańsze, bowiem przy ich lokowaniu unikamy konieczności przeprowadzania instalacji zasilającej. Dlatego też mają one zastosowanie w tych niedoświetlonych miejscach, które są odległe od przebiegu instalacji, a ze względu na poczucie bezpieczeństwa, albo po prostu – zwiększenie komfortu życia – są potrzebne.
Zainstalowane lampy są wyposażone w czujniki ruchu. Oznacza to w praktyce, że kiedy nie odnotowują żadnego ruchu w promieniu do 20 m, to świecą bardzo delikatnym światłem, a kiedy pojawi się człowiek, czy pojazd – światło jest przez jakiś czas bardziej intensywne. To nie tylko element oszczędności energii, ale też sprawa korzystna dla przyrody, bowiem istnienie takich lamp nie zakłóca spokoju ptaków, czy innych żywych organizmów, przywykłych do życia w tym miejscu.
- Będziemy starać się, by przed końcem roku w Jeleniej Górze pojawiło się jeszcze kilka takich lamp – powiedział Norbert Łukaniuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. 

Na zdjęciu lampa solarna na ul.Cinciały.

lamopa1.jpg
lampa2.jpg

Komentarze (6)

Czy za każdym razem trzeba dopisywać ,przypominać że pan Łuzniak jest " zastępca prezydenta Jeleniej Góry"?

Kiedy zapanuje jasność od ul. Dworcowej do Sobieszowa?.Trzeba rozszerzyć refleksję i połączyć remont oświetlenia z remontem nawierzchni w jednym czasie.Zrobić raz a porządnie! żeby nie wracać do tematu!.I nie denerwować ludzi fuszerkami.

Jak to nie przeszkadza ptakom? Panu, który wygłosił taki pogląd, proszę przez całą noc włączać i wyłączać światło.

Uważam że to absurdalny pomysł w realiach biednego miasta jakim jest Jelenia Góra. Koszt jednej takiej jednostki oświetleniowej zwanej lampą to 8 tys złotych. Może ktoś poda rachunek ekonomiczny - ile potrzeba czasu działania takiego urządzenia, aby przynajmniej wyrównał się koszt działania lampy obecnie stosowanej w oświetleniu ulicznym o podobnej skuteczności oświetleniowej. Jeśli do tego dodać koszt serwisu to wypadnie zapewne kilkadziesiąt lat.
Obecnie są w Jeleniej Górze ulice nieoświetlone i to podobno celowe działania w celach oszczędnościowych. Tak więc ciemne zakątki będą oświetlone nowoczesnym bajerem, a na to konto całe ulice tonąć będą w ciemnościach. Kolejne brawa dla jeleniogórskich oświeconych władz.

Zanim koszt tych lamp się zwróci, będą już do wymiany. Takie urządzenia mają np. akumulatory, które zwykle są najsłabszym ogniwem. Żarówki też się przepalają i nie należą do najtańszych. W najbliższych wyborach trzeba po prostu usunąć raz na zawsze Zawiłę i jego kumpli. W przeciwnym razie takie absurdy będą trwały.

W takim razie dlaczego opłacają się zamontowane takie same lampy na nowym osiedlu w Jeżowie Sudeckim w okolicy cmentarza?