To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kryzys filozofii

Kryzys filozofii

Nie będę nadmiernie nudził Cię, Czytelniku, teorią. Trochę, ile trzeba. Kryzys filozofii łączy się z problemami rozwoju i postępu różnych idei. Wymyśla, tworzy je człowiek z kilku powodów: By się jakoś w tym świecie i wokół siebie rozeznać - poznanie, czyli Prawda. Aby na tej Ziemi móc się urządzić i znaleźć swoje miejsce - praca, czyli Dobro. Aby widzieć w tym byciu człowiekiem sens życia - więź, czyli Miłość.

Przez wieki przewijają się dwa przeciwstawne poglądy. Jedni zamykają człowieka w obrębie przyrody, Ziemi, kosmosu. Inni widzą w nim i we wszechświecie działanie Ducha - mocy nie z tego świata.

Do najbardziej istotnych źródeł kryzysu w filozofii należą: Kryzys idei człowieka - osoba, człowieczeństwo, moralność. Kryzys poprawnej idei Boga - deizm, panteizm, ateizm. Zajmę się tym osobno. Kryzys fundamentalny filozofii. Powracające nurty filozoficznych systemów - nawzajem się wykluczające - idealizm, materializm mechaniczny i dialektyczny, realizm i egzystencjalizm, liberalizm.

Wielorakość i wielotorowość myśli ludzkiej nie przeszkadza mi. Bogactwo idei pełni pozytywną rolę: zmusza do ponownej, bardziej obiektywnej analizy problemów oraz do pogłębionej filozoficznej refleksji. Skłania też do wyrażania poglądów z pokorą: mniej kategorycznie i bezdyskusyjnie. Czym często grzeszą wszyscy POSIADACZE prawdy.

Filozofia to UMIŁOWANIE mądrości. Otóż, sedno kryzysu w tym upatruję: Ludzie dziś mądrości nie kochają, ani nie szukają jej. Mądrość nie jest w cenie. Niestety, filozofia nie uczy życia. Trzy widzę symptomy życiowego kryzysu filozofii:

Współczesność traktuje świat wyłącznie jako zbiór gotowych obiektów. Każda rzecz i słowo ma swoje miejsce przed oczami - w internecie, na półce. Co chcę: wirtualnie lub realnie - mam do wykorzystania. Oglądam, biorę do ręki. A świat - to najpierw i nade wszystko - KONSTATACJA, powiedziałbym nawet KONSTELACJA RELACJI. Obiekty, rzeczy, słowa są indywidualne i konkretne. Ale jest też coś MIĘDZY nimi, co je przenika. Może przykład. W internecie na każdy temat ma się GOTOWCA. Przepisują; każde słowo znane. Podumać, wyciągnąć wniosek - czarna magia: nie umieją.

Nastąpiło jakieś horrendalne ZAWŁASZCZENIE świata. Człowiek jest panem Ziemi, ale i cząstką przyrody. Mieć i zmieniać - jak najwięcej. Potrzebne, niepotrzebne, wręcz zbędne. Coraz to inne, nowe, droższe. We wszystkich dziedzinach mnoży się dobra - to jest najważniejsze.

Poważny kryzys: Ludzie nie umieją pogodzić się z losem. Za wszelką cenę - nie chcą tego, co przykre, nieuniknione albo po prostu zrządzeniem losu stało się: nieszczęście, choroba czy kalectwo, starość. Kto - dzięki filozofii, czyli mądrej zadumie - umie: Przyjąć godnie? Pogodzić się? Zaakceptować? Trwać? Niewielu potrafi sprostać.
To także Twój kryzys...?

Nowiny Jeleniogórskie nr 17/09.