Kroke – klimatyczny, Radek – porywający

„Dziwny jest ten świat – opowieść Niemenem” to nowy projekt Janusza Radka, który na przełomie września i października zostanie wydany na płycie. Wokalista z towarzyszeniem orkiestry pod batutą Tomasza Filipczaka, zbiera - jak na razie - pochlebne recenzje z wykonań swojego niemenowskiego projektu. Jeleniogórskiej publiczności tez się podobało, zwłaszcza tej nieco starszej, dla której Niemen był idolem. Ale Janusz Radek, bawiąc się swoim głosem na scenie, nie miał problemów z przyciągnięciem uwagi także młodszych słuchaczy. Piękne teksty, świetna muzyka, perfekcyjne wykonanie i jeszcze zachęcanie publiczności do zachwycenia się np. powszednim dniem. Ludzie śpiewali z Radkiem, klaskali rytmicznie i pewnie tylko rocznicowo-wojenne okoliczności koncertu powstrzymywały wielu przed rytmicznym podskakiwaniem lub bardziej zaawansowaną choreografią.

Innych, ale nie mniej przyjemnych wrażeń dostarczył widzom występ krakowskiego kwartetu „Kroke”. Nastrojowa muzyka klezmerska w subtelny sposób wspierana i przeplatana żywiołowymi jazzowymi rytmami, wzmacniana jest dodatkowo różnymi efektami specjalnymi. Na scenie czterech muzyków w białych koszulach i czarnych kapeluszach. I tylko ich instrumenty i głos altowiolisty Tomasza Kukurby. I wystarczy. Wirtuozeria na najwyższym poziomie dostarcza niesamowitych emocji.

Niezbyt za to entuzjastycznie przyjęli jeleniogórzanie występ Cygańskiego Teatru Muzycznego „Terno”. Było wprawdzie kilka mocniejszych akcentów popisu romskich artystów, ale reszta jakby stonowana. Taki repertuar byłby lepszą propozycją na niedzielny koncert w muszli w Parku Zdrojowym.

Wczorajszy koncert, zorganizowany w ramach cyklu imprez „Zaczęło się w Polsce”, upamiętniający 70. rocznice wybuchu II wojny światowej, był jednocześnie inauguracją 51. Września Jeleniogórskiego.

ZOBACZ WIECEJ ZDJĘĆ