– Został ukarany karą porządkową – powiedział nam dzisiaj Tomasz Kałużny, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej. Decyzja zapadła wczoraj podczas posiedzenia klubu radnych. T. Kałużny potwierdził, że Kroczak pozostanie w klubie, ale zaznaczył, że to nie koniec konsekwencji wobec niego. – Jego zachowanie rozpatrzą jeszcze władze partii – dodał.
Nad Kroczakiem zebrały się polityczne czarne chmury po ostatniej sesji rady, po głosowaniu w sprawie obniżenia cen opłat śmieci. Platforma Obywatelska chciała obniżyć ceny o 2 złote, Kroczak wyłamał się i poparł wniosek SLD o obniżenie opłat o 3 złote. Dzięki jego głosowi, ta propozycja została przyjęta (głosowały za nią także kluby opozycyjne: PiS i część Razem dla Jeleniej Góry). Było to pierwsze głosowanie od lat, które wygrała opozycja.
Po tym głosowaniu Tomasz Kałużny zapowiedział, że złoży wniosek o wyrzucenie Kroczaka z klubu radnych. Ostatecznie klub zdecydował się na łagodniejszą karę, można powiedzieć – symboliczną. Co bowiem oznacza kara porządkowa? - To forma upomnienia – powiedział T. Kałużny.
K. Kroczak bardzo skąpo komentuje wczorajszą decyzję polityczną. - Mieszkańcy są dla mnie najważniejsi, bo oni mnie wybrali bym reprezentował ich interesy i w związku z tym byłem gotów przyjąć każdą decyzję PO – powiedział.
Komentarze (18)
Następnym razem przewodniczący będzie groził palcem - nic więcej zrobić nie może - PO ma wyjątkowo mizerną przewagę w radzie miasta. Odwagi Panie Kroczak - pierwszy krok w dobrym kierunku już Pan zrobił!!! Pozdrawiam serdecznie - Marcin Kaflik z Cieplic
Ty o tej porze jeszcze w domu? Bierz tabletki i biegiem do posredniaka a nie szczekac i spamowac forum.
DOLNOŚLĄZAK. Wniosek "mańkutów" stanowił "oczywistą oczywistość", wynikającą z ich programu. Cieszy fakt, że SLD-owcy zjednoczyli całą opozycję w radzie, uzyskując zamierzony wynik.
Utwierdza mnie to w przekonaniu, że klub radnych SLD, jest jednolity, a formacja ta ma właściwą polityczną orientację. Opiera się na mocnych fundamentach. Czyżby radny Ładziński przestał chadzać własnymi ścieżkami i zrozumiał zwrot "dyscyplina klubowa"?
Obym nie zapeszył.
SLD to wczesniej PZPR, wczesniej PPR, ktore zostalo przyniesione na bagnetach NKWD a tacy jak TY sie do tego przylaczyli. To jest ta czerwona wlasciwa orientacja polityczna. Jak nazywa sie ten, ktory wspolpracuje z okupantem? Przypomnij Dolnoslazaku wlasciwe slowo.
Morda w kubel, co? Zapomniales slowka? Towarzyszu?
Kaflik Faflik. tylko fefla jęzorem na prawo i lewo. Co zrobiłeś dla Cieplic?
Gdyby usunęli z PiS-u poseł Machałek, to nikt nie płakałby za nią.
Ja bym płakał, gdyż nikt tak nie potrafi rozśmieszać, jak Małachek.
Nowotwór nie jest sam w sobie chorobą śmiertelną. Znane są liczne przypadki wyleczeń. Rak bywa jednakże śmiertelny w sytuacjach zezłośliwienia. Ten etap związany jest z brakiem możliwości obrony organizmu przed zdegenerowaną komórką. Układ immunologiczny nie wykrywa zagrożenia, a sama komórka nabiera cech nieśmiertelności i ulega ciągłemu podziałowi następnie jest rozsiewana po całym organizmie przez układ krwionośny. Wtedy jest już źle. Ze tak powiem został wykryty przez platformiany układ immunologiczny, po czym został zastosowany najmniej dotkliwy mechanizm obronny w postaci "kary porządkowej". Mechanizm namnażania patologii w tym przypadku jest wspomagany przez czynniki zewnętrzne organizmu. Czynnikiem onkogennym są komentarze utwierdzające "ze tak powiem" w tym, że populizm jest godny naśladownictwa. Pan Marcin Kaflik oczywiście z Cieplic wspiera "ze tak powiem" w destrukcyjnym działaniu. Jest on bowiem zainteresowany osłabieniem organizmu PO i wspieraniem organizmów które mu szkodzą.
Jak zaszkodzą na tyle by możliwa była infekcja to on jest takim organizmem, który posiada potencjalne możliwości żerowania.
Generalnie antybiotyk był środkiem za słabym, potrzebna jest interwencja chirurga.
Wiadomo było od początku, że Kroczaka nie wyrzucą, bo straciliby większość w Radzie, że tak powiem ;)
A do czego potrzebna im większość w Radzie? A Kroczek zagłosował już pod wybory 2014 roku aby przypodobać się elektoratowi. Niczym pełnokrwisty populista.
A Wy towarzyszu Tadeuszu Boroniu nie kandydujecie? Paczemu?
Kroczaka wyrzucić to tak jak POdciąć gałąź na której się siedzi. POgrozili i tyle.
Pan radny Kroczak w interesie wyborców chce wymusić na Prezydencie rozbiórkę domu na Warszawskiej, w którym mieszkał z rodziną do czasu kiedy założył garnitur i wyprowadził się na Zabobrze, do pani barmanki.W zamian prezydent ma go obdarować przydziałem na nowe mieszkanie.Co zrobi z tym Prezydent i co na to Zarząd PO?
Ze tak powiem- nie wierzę!!! No w głowie się nie chce to zmieścić, że tak powiem!!!
Lojalność i posłuszeństwo partyjne (skąd my to znamy?) najważniejszym priorytetem rządzących, a społeczeństwo... niech lepiej cicho siedzi i głosuje oczywiście na NAS!