W Kościerzynie nie było łatwo i gospodynie nie zamierzały odpuszczać. Prowadziły 3:0, ale potem jeleniogórzanki wzięły się za strzelanie bramek. Z bardzo dobrym skutkiem bo w 21. minucie po golu Aleksandry Tomczyk prowadziły już 11:6. Do przerwy gospodynie odrobiły część strat, ale to zawodniczki KPR-u schodziły do szatni z podniesionymi głowami (prowadziły 12:10). W drugiej połowie podopiecznym Michała Pastuszki szło jak o grudzie i rywalki nie tylko szybko doprowadziły do wyrównania, ale i wyszły na kilkubramkowe prowadzenie. W 49. minucie KPR był w beznadziejnej sytuacji, gdyż Kościerzyna prowadziła już 22:17. Wtedy dwa gole zdobyła Aleksandra Tomczyk a jednego Joanna Załoga i pojawił się cień nadziei na korzystny wynik. W końcówce zawodniczki KPR-u pokazały charakter, nie tylko doprowadziły do wyrównania, grając w pewnym momencie w osłabieniu, ale na minutę przed końcem zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najważniejszego gola w tym meczu, jeśli nie w całym sezonie, zdobyła Małgorzata Jurczyk.
Po tym meczu KPR Jelenia Góra zrównał się punktami z Ruchem Chorzów, który dzisiaj przegrał przed własną publicznością z KPR-em Gminy Kobierzyce 28:34. Wprawdzie to Ruch jest wyżej w tabeli, gdyż ma korzystniejszy bilans spotkań z jeleniogórzankami, ale wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce (19 maja). KPR podejmuje u siebie (w Karpaczu) ostatnią w tabeli Koronę Handball Kielce (wygrała dzisiaj z Piotrcovią 30:28), a Ruch gra na wyjeździe z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Aby pozostać w lidze bez konieczności gry w barażach, KPR musi wygrać i liczyć na potknięcie chorzowianek. W przypadku porażki Ruchu w regulaminowym czasie gry, KPR może sobie nawet pozwolić na przegraną po rzutach karnych. Opisując szczegółowo sytuację jeleniogórzanek w aktualnych Nowinach Jeleniogórskich (z 8 maja) napisaliśmy, że mile widziany byłby cud. Dzisiaj pierwsza część tego cudu się spełniła. Teraz potrzebna już tylko połowa cudu.
UKS PCM Kościerzyna – KPR Jelenia Góra 23:24 (10:12)
KPR: Wierzbicka – A. Tomczyk 6, Jurczyk 5, M. Tomczyk 4, Kobzar i Załoga po 3, Bielecka, Oreszczuk, Żukowska po 1, Karwecka.
Komentarze (3)
Lubię to! Zdecydowanie!
Nie dojdzie do skutku turniej barażowy o awans do PGNiG Superligi Kobiet. Z jego organizacji zrezygnował SPR Olkusz, co oznacza, że 11. i 12. drużyna z elity mogą raczej czuć się bezpieczne. Zrodlo sportowefakty.pl