Każdy dzień obfitował w szereg atrakcji. Dzieci odbywały wycieczki piesze, zażywały kąpieli w Termach Cieplickich, a uczestnicy pierwszego turnusu mogli skorzystać z kuligu, bo było trochę śniegu. My spotkaliśmy uczestników drugiego turnusu półkolonii na lodowisku.
– Jest fajnie. Jeździłem już wcześniej na łyżwach, to nie takie trudne – powiedział nam 9-letni Konrad Marciocha. Podoba mu się na feriach. – Tu są ciekawe zajęcia: gramy w piłkę, w koszykówkę, w tenisa stołowego – wymienia.
– Ferie z MOS-em są super – dodały Agata Sokół i Lena Sokolińska. Obie dobrze potrafią jeździć na łyżwach. I – co podkreślają – uczyły się same. – Ale ja najbardziej lubię grę w koszykówkę – pochwaliła się Agata.
– Nie dziwi mnie to, że dzieciom się podoba, bo mają rzeczywiście mnóstwo atrakcji. No i dużo ruchu – powiedziała Anna Nowak, wychowawca jednej z grup. – Nawet dzieci, które nie potrafią jeździć na łyżwach, wchodzą na lodowisko i korzystają z urządzeń wspomagających naukę – podkreśliła. Dodała, że chętnych na półkolonie było tak dużo, że musiała zostać utworzona lista rezerwowa. – Podobnie jest z półkoloniami letnimi. Już w maju wszystkie miejsca są zajęte – dodała.
Uczestnikom ferii żal było jednego: że przerwa zimowa w nauce już się kończy i od poniedziałku będą musieli iść do szkoły...
Komentarze (2)
,, moj Wnuk jutro idzie do szkoly.Moj urwis cieszy sie na
nowa Pania od lekcji Religii
Też bym się cieszył na nową panią... Te od religii są niesamowite, są napalone i gorące...