To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Koniec kariery czy jednak walka do samego końca?


Zrezygnowała ze startu w Bielawie, opuściła także Puchar Świata w Offenburgu. Z powodu choroby, przez prawie trzy tygodnie, nie jeździła na rowerze. Nadrobiła to jednak podczas intensywnych testów w Kanadzie, gdzie, wraz z podopiecznymi Andrzeja Piątka, sprawdzała trasę tegorocznych Mistrzostw Świata. O tym, w jakiej jest formie, kibice być może, przekonają się w najbliższy weekend podczas VacansOleil Grand Prix MTB w Olsztynie. Jednak to nadal nic pewnego.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu. Treningi na tej trudnej technicznie trasie na pewno będą procentować podczas Mistrzostw Świata. Tam właśnie znajomość trasy oraz wyszkolenie techniczne i przygotowanie fizyczne będzie decydować o tym, kto zdobędzie medal - mówił po powrocie z Kanady trener, Andrzej Piątek.

A na medal tych mistrzostwa bardzo liczy najlepsza polska kolarka, Maja Włoszczowska. Jednak walka o podium w Kanadzie, a dokładnie w Mont-Saine-Anne, rozegra się dopiero na jesieni. Póki co, zawodniczka CCC Polkowice, od wczoraj przebywa w Warszawie, gdzie wraz z kolegami z drużyny ma przejść kompleksowe badania lekarskie i wydolnościowe, które mają odpowiedzieć na pytanie co dalej z karierą Mai Włoszczowskiej.
'
W najbliższy weekend nie wykluczone, że Włoszczowska zaprezentuje się kibicom podczas drugiej odsłony prestiżowych zawodów VacansOleil Grand Prix MTB w Olsztynie, ponieważ jest to jedna z najstarszych imprez tego typu w Polsce, corocznie cieszy się coraz większym powodzeniem.

O pięciokilometrowej trasie, z która zawodnikom przyjdzie się zmierzyć w Olsztynie, powiedzieć można łatwa, ale szybka. Runda rozbiegowa zaplanowana została na terenie olsztyńskiego lotniska. Trawiaste podłoże przeplatać się będzie z odcinkiem po płytach betonowych.

Poprzednia edycja VacansOleil GP odbyła się w Bielawie. Tryumfowała wówczas Amerykanka Mary McConneloug przed Anną Szafraniec i Paulą Gorycką. Wśród czołowych zawodniczek zabrakło jedynie Majki. Teraz ma być inaczej, choć nie jest już tajemnicą, że wiadomość o podejrzeniu alergii pokarmowej u jeleniogórskiej zawodniczki wstrząsnęło nie tylko Mają, ale i całym sztabem szkoleniowym teamu CCC, a specjaliści mówią, że jeśli informacje się potwierdzą, kolarka zmuszona będzie zryzygnować z uprawiania kolarstwa.

O tym, czy pojawi się w Olsztynie, przekonamy się już niebawem.