Publiczność wypełniła salę po brzegi. Do Jeleniej Góry przyjechali artyści i przyjaciele, którzy spotkali Wojtka Jarocińskiego na swojej drodze. To był niezwykły koncert i niezwykły wieczór. Muzyka płynęła ze sceny, a w tle muzyków – przyjaciół pojawiały się slajdy z kolejnymi wcieleniami Wojtka wspinacza, Wojtka artysty, Wojtka... Autor całego zamieszania, we fraku (no, trochę niekompletnym), z medalem z dinozaurem przypiętym do klapy, pomiędzy nutami wspominał w jakich okolicznościach życia i sceny spotkał kolejnych wykonawców. Kiedy na dworcowej scenie pojawił się niezbyt pośpieszny zespół (jak zapowiedział go, prowadzący ten wieczór, Jacek Jaśko) - czyli Wolna Grupa Bukowina - Wojtek Jarociński wyznał:
- Mam szczęście grać z „Bukowiną” od 39 lat, mam cholerne szczęście, że z tymi przyjaciółmi grywam.
Nikt, kto przyszedł w piątkowy wieczór na benefis Wojtka Jarocińskiego, nie miał wątpliwości, że ta sama zasada obowiązuje w drugą stronę. Przyjaciele Wojtka na 60. urodziny muzyka przygotowali nie tylko strawę muzyczno-duchową. Niespodzianką był tort o nazwie nie budzącej wątpliwości - „JAROTKA”.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...