
Kierująca mazdą zatrzymała się nagle przed przejściem dla pieszych. Nie zauważył tego jadący za nią kierowca opla. - Było to typowe najechanie na tył – mówi nadkomisarz Bogumił Kotowski z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Kobieta została zabrana karetką do szpitala. Na szczęście, okazało się, że odniosła niegroźne obrażenia.
- Oboje kierujący to jeleniogórzanie, byli trzeźwi – mówi B. Kotowski.
Winnym spowodowania kolizji został uznany kierowca opla. To dlatego, że nie zachował należytej ostrożności na drodze. Został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych.
Komentarze (6)
Jeleniogórski klasyk. W tym mieście czasami można zasnąć na przejściu dla pieszych, tak wysoka jest kultura większości kierowców. A jak już znajdzie się jeden porządny, to drugi mu w d.pę wjedzie.
Oj, wychodzą za kierownicą kompleksy i kompleksiki...
"Kierująca mazdą zatrzymała się nagle przed przejściem dla pieszych."
Patrząc na zdjęcie nr 3 wcale przecież nie widać aby kierująca mazdą nagle się zatrzymała przed przejściem dla pieszych! Świadczy o tym odległość mazdy od przejścia !!! A zdjęcie było zrobione po uderzeniu mazdy w tył gdzie po tym uderzeniu na pewno mazda przesunęła się jeszcze trochę do przodu!!!
PANIE REDAKTORZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzwon to dzwon
Hak holowniczy z tyłu jest bardzo przydatny w takich przypadkach. Kiedys najechał na mnie speedy gonzales w Cienkocienko i skończyło się tym, że musiał auto spychać na pobocze (przebita chłodnica), a u mnie na zderzaku ciężko było doszukać się rys. Polecam.
to jest pomysl. Ja przyspawalem metalowa rurke. na razie powinno wystarczyc.
piękne wnioski wyciągasz kovalu ))