To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kolejny mecz nieudolności jeleniogórskich koszykarek

Drużyna MKS MOS Finepharm Karkonosze nie może odbić się od dna tabeli I ligi centralnej kobiet. W niedzielę (28 bm.), młode jeleniogórzanki znów odnotowały wysoką i kompromitującą porażkę.

Wyjazdowy mecz w Krakowie z Wisłą McArthur II Kraków przegrały 47:75. Srogie koszykarskie baty zaskakują, gdyż rezerwy „Białej Gwiazdy” miały na koncie tylko jedno zwycięstwo więcej od Finepharmu Karkonoszy i plasowały się na dalekim siódmym miejscu. W poprzedniej kolejce Wisła II przegrała derby stolicy Małopolski z Koroną 54:58. Niedzielny pogrom to już czwarty w tym sezonie, po wyjazdowej konfrontacji, powrót jeleniogórzanek do domu na tarczy. Niepokoi, że tydzień temu w meczu z AZS OPTeam Rzeszów zespół trenerki Pauliny Jasek zdobył zaledwie 47 punktów, stracił 71.

Teraz też częściej nie „dziurawił” kosza krakowianek, ale schodził do szatni z większą, 28-punktową stratą (do przerwy 27:41). W identycznym jak w poprzednim spotkaniu stosunku 6:22 Finepharm został rozbity w czwartej kwarcie. W pozostałych odsłonach było 10:16, 17:25 i 14:12. Brak w zespole Małgorzaty Myćki i Martyny Micków nie usprawiedliwia pogromu z ligowym przeciętniakiem. Na konto pokonanych najwięcej punktów zapisały Marzena Kowalczyk 18, Agnieszka Piwowarczyk 8, Joanna Pawlukiewicz 7 i Paulina Podgajna 6.

Jak długo jeszcze potrwa serial sportowej nieudolności koszykarek z Jeleniej Góry? W każdym ligowym sprawdzianie widać podstawowe mankamenty gry: nieskuteczność pod koszem, proste straty piłki i kiepska defensywę. Dlaczego dziewczętom brakuje atutów, aby walczyć o zwycięstwo?

W 9. kolejce I ligi, 4 grudnia br., ekipa MKS MOS Finepharm Karkonosze rozegra wyjazdową potyczkę z zespolem Domeny.pl Siemaszka.