Na zwłoki kobiety strażnicy natknęli się przypadkiem penetrując pustostany. W ostatnich dniach znowu spadła temperatura powietrza. Funkcjonariusze obawiali się, że w opuszczonych budynkach mogą przebywać bezdomni. W budynku przy ulicy Groszowej ich zainteresowanie dodatkowo wzbudziły również uszkodzone drzwi. Martwa kobieta leżała na łóżku. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że zgon nastąpił kilka dni temu. Policja zabezpieczyła ciało kobiety do sekcji. Trwa ustalanie personaliów zmarłej.
Fot. SM
Komentarze (9)
Nowiny jak fortepian Chopina. Jaki to pustostan, skoro mieszkali tam bezdomni? Nawet Salomon by nie rozkminił.
Te, mądraliński... sam sobie zaprzeczasz. Skojarz nazwy: pustostan i bezdomna
jakie to przykre umrzeć w samotności !!!!
pustostan, to niezamieszkały stan np koło Kazachstan, lub Turkmenistan. a bezdomna, to taka pani, której Prezydent mIASTA NIE PRZYDZIELIŁ LOKALU, MIMO, ŻE GO PORZEBOWAŁA.
qwerty, to nie Salomon. i na fortepianie nie gra.
powinno się pokazywać twarze tych ludzi to przynajmniej nie byli by pochowani jako N/N.
Anonim N/N.Powinno się pokazać twarz Prezydenta miasta.W jeleniej Górze jest ponad 200 (dwieście} mieszkań do dyspozycji Prezydenta.Dodam,że nie są to walące się ruiny jak ta na Groszowej.A trudno się dziwić, kiedy głodne dzieci wysyła się na szczaw i ulęgałki!
psy ogrodnika. żal im bezdomnym dać mieszkania.