Chełmsko musi jeszcze poczekać ze świętowaniem awansu – nie pozwolił na to, wygrywając, Woskar. Wprawdzie chełmszczanie mogą być raczej pewni gry w okręgówce, bo mają nie tylko 5 punktów przewagi, ale i łatwiejszych rywali w ostatnich kolejkach (jednak gorszy bilans bezpośrednich spotkań).
Woskar wygrał w Chełmsku zasłużenie. Zwłaszcza pierwsza połowa w wykonaniu gości była znakomita. Wprawdzie, to gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak było to dość bezproduktywne rozgrywanie akcji na swojej połowie, a potem długie podanie w okolice pola karnego rywali, z czego jednak wielkiego zagrożenia bramki nie było. Szklarska z kolei wyprowadzała szybkie kontry i mogła z nich zdobyć więcej goli (trzy akcje sam na sam, dwa kolejne strzały bliskie celu). Po zmianie stron sposób gry obu drużyn nie uległ zmianie, ale miejscowi wreszcie też zaczęli stwarzać sytuacje. Oba zespoły miały szanse na gole. W słupek trafił Woskar, w poprzeczkę Chełmsko.
Lechia pewnie wygrywając z Czarnymi przedłużyła swoje szanse na awans, choć raczej tylko w teorii. Gospodarze byli o klasę lepsi, a w I połowie także bardzo skuteczni. Po zmianie stron obraz gry był podobny – nadal miejscowi dyktowali warunki gry, ale chyba zdekoncentrowani wysokim prowadzeniem teraz marnowali sytuacje za sytuacją. Ozdoba meczu była bramka Śmigasiewicza: uderzenie z woleja, z pierwszej piłki zrobiło wrażenie na wszystkich. Przedwojów w tym spotkaniu wcale nie był zupełnie bezradny - też miał swoje okazje po kilku ładnych kontrach – ale na choćby remis, szans nawet przez chwilę.
Kowary mają spore problemy kadrowe, przez co o znakomitym początku wiosny (siedem wygranych) mogą już chyba zapomnieć. Te problemy widać było w Wojcieszowie, gdzie od początku do końca meczu warunki dyktował Orzeł. Gospodarze mogli wygrać wyżej, bo mieli jeszcze kilka świetnych sytuacji, choćby jeszcze jednego zmarnowanego karnego. Olimpia przyjechała tak głębokimi rezerwami, że po kontuzji jednego z graczy na boisko musiał wejść kierownik drużyny.
Z wielką ambicją punkty ciuła Chojnik, dla którego nawet ewentualna trzecia lokata od końca nie jest bezpieczna, bo może być drużyną z najsłabszym dorobkiem punktowym spośród zespołów na tej pozycji w trzech grupach. Jaroszowice w grupie III mają aktualnie 25 punktów, Chmieleń w grupie II 22 punkty.
W meczu z Lubawką jeleniogórzanie wygrali przede wszystkim ambicją. Widać było, że naprawdę im zależy, szkoda więc, że nie zawsze w pozostałej części sezonu tak było. Goście kwestionują pierwszego gola, który miał paść nieprawidłowo (po faulu). Niestety wygrana Chojnika znalazła się w cieniu przez zachowanie kibiców. Już w czasie meczu podbiegali do linii boiska, obrażając i grożąc zawodnikom Lubawki, a po zawodach piłkarz Orła został uderzony w głowę i skopany przez osobnika ubranego w kamizelkę porządkowego. Skandalicznym wypada w tej sytuacji uznać zachowanie sędziego, który tych incydentów nie chciał wpisać do protokołu (uległ po stanowczych naleganiach działaczy Orła).
Odpowiedź sędziego:
"Nikt nie musiał na mnie naciskać, ponieważ kierownikom przysługuje prawo zgłoszenia nieprawidłowości. Wpisałem uwagę kierownika gości, oraz uwagę kierownika gospodarzy w trzech wersjach (dla obu drużyn, oryginał dla mnie). Od razu zaznaczyłem, że zajścia ja oraz moi asystenci nie widzieli, ponieważ wypisywaliśmy w załącznik kartki jakie otrzymali zawodnicy podczas meczu."
Działacze Chojnika są zszokowani i o skandaliczne zachowanie oskarżają kibiców Karkonoszy. – To nie są nasi kibice. Już na meczu z Łomnicą jasno daliśmy im odczuć, że nie chcemy takiego dopingu. Na Lubawkę przyszli, bo traktują ją jako sojusznika Górnika Wałbrzych i to był powód ich zachowania. Zachowania nie do zaakceptowania.
Passę meczów bez porażki (trwa od pierwszej kolejki rozegranej wiosną) kontynuuje Pogoń. W Marciszowie świerzawianie nie zagrali porywającego meczu i długo męczyli się z już zdegradowanym Bobrem, ale nawet ten niezbyt imponujący poziom wystarczył do przekonującego zwycięstwa.
Gdyby Wolbromek nie przespał pierwszej połowy w meczu z Łomnicą, pewnie miałby komplet punktów. W tej części gry prezentował się jednak bardzo mizernie, dzięki czemu goście – choć przyjechali bez 5 podstawowych graczy – pewnie prowadzili. Bohaterem łomnickiego zespołu był grający z konieczności w polu rezerwowy bramkarz Kamiński, który zdobył w tym okresie dwa gole. Po zmianie stron Nysa obudziła się, zdominowała rywali i wyszła na prowadzenie 4:3. Ale już w doliczonym czasie znowu popisał się Kamiński, zdobywając głową gola na wagę remisu.
Tabela po XXIV kolejkach
1 |
Włókniarz Chełmsko |
74 - |
28 |
55 |
||||
2 |
Lechia Piechowice |
74 - |
42 |
50 |
||||
3 |
Woskar Szklarska Poręba |
91 - |
37 |
47 |
||||
4 |
Olimpia II Kowary |
46 - |
40 |
41 |
||||
5 |
Piast Bolków |
67 - |
54 |
39 |
||||
6 |
Orzeł Wojcieszów |
67 - |
40 |
39 |
||||
7 |
Czarni Przedwojów |
79 - |
55 |
37 |
||||
8 |
Orzeł Lubawka |
67 - |
51 |
36 |
||||
9 |
Pogoń Świerzawa |
48 - |
50 |
36 |
||||
10 |
Rudawy Janowice |
54 - |
59 |
33 |
||||
11 |
KS Łomnica |
52 - |
56 |
30 |
||||
12 |
Chojnik Jelenia Góra |
36 - |
85 |
20 |
||||
13 |
Nysa Wolbromek |
35 - |
92 |
15 |
||||
14 |
Bóbr Marciszów |
26 - |
123 |
6 |
Najlepsi strzelcy:
21 - M. Nowak (Chełmsko), Wyderkowski (Szklarska),
19 - J. Adamowicz (Lubawka),
17 - Kaszuba (Łomnica),
16 - Z. Kwaśniewski (Przedwojów),
15 - Korendał (Bolków), Musiał (Lubawka), Sielach (Świerzawa),
14 - Młodziński (Janowice), Klawiński (Wojcieszów)
13 - Śmigasiewicz, R. Paradowski (Piechowice), Walczak (Szklarska),
12 - Pączkowski (Chełmsko),
11- Wójcik (Chełmsko), D. Skorupa (s.),
10 – Szarafin (Janowice), Kosiorowski (Marciszów), Turczyk (Szklarska),
9 - D. Butyński (Janowice), Kowalski-Ciepiela (Piechowice), Kurek (Przedwojów), Kotarba (Szklarska), D. Skorupa (j.) (Wojcieszów)
8 – S. Stępień, Prorok (Bolków), G. Głowacki (Chełmsko), Aleksiejew (Łomnica), Myjak (Piechowice), Doliński, Gwiżdż (Przedwojów), Bednarczyk, Łozowski (Szklarska), Matwiejczyk (Wojcieszów),
7 – Durajczyk (Bolków), Pietrzykowski (Jelenia Góra), Amborski (Łomnica), Morański (Piechowice), Sporny (Wojcieszów),
6 - Szemberski (Bolków), Mackiewicz (Piechowice), Kucharczyk (Szklarska), Zajda (Świerzawa), D. Nowak, R. Bartusch (Wolbromek),
5 – Dąbrowski (Bolków), Ozimek (Janowice), Seta, Rzepecki (Jelenia Góra), Dregan, Denis (Kowary), Schabiński, Maculewicz (Lubawka), Wilczyński (Łomnica), Kandyba (Piechowice), Migacz (Przedwojów), Lidke (Wojcieszów),
4 – M. Butkiewicz (Chełmsko) O. Butyński (Janowice), Michałek, Charko (Jelenia Góra), Cieślak (Kowary), Kucharski, Meuszyński (Lubawka), W. Paradowski (Piechowice), Sondej (Przedwojów), Szczepankiewicz, Kułakowski, Wiciński (Świerzawa), Dumicz (Wojcieszów), Z. Nowak (Wolbromek),
Komentarze (1)
kogoś poniosło w tym artykule odnosnie kopnięcia kolesia przez "porządkowego". nie piszcie bzdur, jak nie widzieliscie zajścia.