Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Gryf Gryfów jest pierwszą drużyną w trzech grupach A klasy, która może świętować awans do okręgówki. To dzięki porażce wicelidera z Łomnicą, przez którą dystans punktowy między zespołami urósł do 13 punktów.
Wojcieszów z Łomnicą zagrał mocno osłabiony, żeby tego uniknąć chciał nawet przekładać mecz na sobotę. To jednak żadne usprawiedliwienie, co przyznał trener Orła i podsumował: - Rezerwowi mogli się wykazać, ale nie wykazali się.- Łomnica zagrała solidnie i skutecznie i może tylko żałować, że dobra forma przyszła dopiero wiosną.
W Gryfowie szampany strzeliły, bo prezes klubu – znając wynik meczu w Wojcieszowie – był przygotowany. Wcześniej jednak łatwo nie było, bo Woskar zagrał bardzo dobrze, mecz więc był wyrównany i oba zespoły miały swoje szanse, a gdy goście, w 70. minucie, wyrównali z rzutu karnego, wszystko zmierzało do remisu, bo choć Woskar miał jeszcze raz piłkę w siatce rywali, sędzia uznał, że bramka padła po kontakcie z ręka strzelca (co oczywiście kwestionują zawodnicy Woskara) . Gryf zdołał wyrównać 4 minuty przed regulaminowym końcem, ale już w doliczonym czasie goście mieli wielką szansę na remis. Piłkę nieuchronnie zmierzająca do siatki instynktownie nogami wybił bramkarz Gryfa.
Bardzo emocjonujące było spotkanie w Przedwojowie, wygrane przez gospodarzy szczęśliwie, bo w odliczonym czasie gry. Rywale z Piechowic omal jednak nie wywieźli kompletu punktów, choć okoliczności były przeciwko nim. Przez pierwsze 45 minut toczyła się wyrównana gra, za wskazaniem na miejscowych, którzy byli też skuteczniejsi. Po zmianie stron Lechia wyrównała i w chwilę później – mogło się wydawać – straciła szanse na dobry wynik. A to dlatego, że sędzia usunął im zawodnika, a zaraz potem stracili dwa gole. Na domiar złego, czerwonej kartki nie zobaczył bramkarz Czarnych, który faulował w pod swoją bramka napastnika Lechii: to by wyrównało i siły na boisku i stan meczu. Mimo tych wszystkich przeciwieństw goście doprowadzili do wyrównania i w samej końcówce mieli okazję dająca wygraną. Nie wykorzystali jej, a na minutę przed końcowym gwizdkiem swojej szansy nie zmarnowali gospodarze. Lechia w ostatniej akcji meczu mogła jeszcze wyrównać.
W meczu o 6 punktów między Mysłakowicami a Chojnikiem nie bez trudu zwyciężyli goście, mocno zwiększając swoje szanse na utrzymanie. Wynik jednak ważył się do ostatniej minuty. Pierwsza połowa, w której nieco lepiej prezentowali się gospodarze, była dość bezbarwna. Dużo było walki w środku pola i mało sytuacji podbramkowych. Po zmianie stron, za sprawą Chojnika, mecz nabrał rumieńców. Goście bardzo zaangażowali się w grę, momentami wręcz tłamsząc rywali ścisłym pressingiem. Przez pół godziny takiej gry jeleniogórzanie stworzyli sobie kilka dobrych okazji, z których jedną zamienili na gola. Kosztowało ich to jednak sporo wysiłku, co widać było w końcowych fragmentach meczu – inicjatywę przejęli miejscowi i mieli cztery świetne okazje na dużo lepszy wynik. Brakło jednak precyzji, a raz świetnie interweniował bramkarz Chojnika.
Takich emocji nie było w Kowarach, gdzie Olimpia pewnie pokonała Wolbromek i mogła wygrać wyżej. Kluczem do sukcesu było wyłączenie z gry Kleszcza, a bez jego bramek Nysa zawodzi. Goście tylko w ostatnich fragmentach pierwszej połowy prowadzili równorzędną grę.
Także w Świeradowie, gdzie Kwiasa mając za rywala Pagaz była zdecydowanym faworytem, niespodzianki nie było. Po pierwszej połowie w szeregach gospodarzy było jednak nerwowo, bo to rywal prowadził. Nie było to jednak efektem porywającej gry krzeszowian, lecz świetnej skuteczności: mieli dwie okazje i obie wykorzystali. Po zmianie stron na boisku jeszcze wyraźniej dominowali miejscowi, którzy mogli wygrać jeszcze wyżej.
Nadspodziewanie wysoko wygrał Piast w Chełmsku. Także dlatego, że gospodarzom zależało na zwycięstwie i ściągnęli na ten mecz ostatnio rzadko oglądane tamtejsze gwiazdy. Te jednak dawały radę tylko w pierwszej połowie, gdy mecz był wyrównany i obie drużyny stwarzały okazje. Po zmianie stron grał już tylko Bolków, a miał o tyle łatwiej, że od 55. minuty miał zawodnika więcej.
Tabela po 22. rozegranych kolejkach
1. Gryf Gryfów Śl. 57 71:17 AWANS
2. Orzeł Wojcieszów 44 66:39
3. Olimpia II Kowary 39 42:40
4. Lechia Piechowice 37 46:41
5. Piast Bolków 34 46:28
6. Czarni Przedwojów 32 51:46 6 10:2
7. Kwisa Świeradów Zdr. 32 48:50 0 2:10
8. Włókniarz Chełmsko 30 39:37
9. KS Łomnica 29 44:53
10. Nysa Wolbromek 26 43:50
11. Chojnik Jelenia Góra 25 32:53
12. Woskar Szklarska P. 22 38:50
13. Orzeł Mysłakowice 18 31:60
14. Pagaz Krzeszów 17 28:56
Najlepsi strzelcy:
25 - Ślusarczyk (Gryfów),
24 - Kleszcz (Wolbromek), 21 - Kandyba (Piechowice),
18 - Ostrejko (Świeradów),
12 - Wyderkowski (Szklarska Poręba), Bulkiewicz (Chełmsko), Doliński (Przedwojów), G. Korendał (Bolków),
11 - Sielach (Wojcieszów)
10 - Traube (Gryfów), Gandurski (Gryfów),
9 - Janc (Wojcieszów),
8 - Kruk (Wojcieszów), A. Roskowiński (Gryfów), Rojek (Świeradów), Turczyk (Szklarska),
7 - D. Nowak (Wolbromek), Kosowski, A. Kwaśniewski (Przedwojów), D. Skorupa-senior (Wojcieszów), Kaszuba (Łomnica), Paradowski (Piechowice),
6 – Ozimek (Łomnica), Strzelecki, Prorok, S. Stępień (Bolków), Z. Nowak (Wolbromek), Koszkul (Krzeszów), Marzec (Gryfów), Larysz, Firlej (Wojcieszów), Przybyło (Świeradów), Maczek (Szklarska Poręba), Jakubiak (Kowary), Golasiński (Chełmsko),
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...