![Emil Kandyba zdobył 5 bramek dla Lechii Piechowice w meczu z Bobrem Marciszów.](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/45489/img_5443.jpg)
Osiem punktów przewagi – tyle miało po tej kolejce Chełmsko – nie gwarantuje jeszcze końcowego sukcesu. Zwłaszcza jeśli pretendenci do awansu grać będą tak słabo jak w Kowarach. Olimpia wygrała w pełni zasłużenie przeważając przez całe spotkanie. Goście usprawiedliwiali się poważnymi lukami w środku pola – to skutek kartek z poprzedniego spotkania z Piastem. Olimpia - wsparta z I drużyny Szarafinem, Kuźniewskim (grał 45 minut) i – jak się okazało bezcennym Udokiem, patrząc na liczbę sytuacji, mogła wygrać znacznie wyżej, chełmszczanienie mogą więc narzekać na wynik.
W Piechowicach ostatniej drużynie tabeli impetu wobec trzeciego zespołu starczyło tylko na pierwszych dziesięć minut meczu. Przeprowadzili w tym czasie kilka akcji. Potem był to już mecz do jednej bramki
W relacji z Janowic, mecz z Chojnikiem był dość wyrównany, dopóki jeleniogórzanom starczało sił, potem to gospodarze mieli kontrolować wydarzenia, ale przyznają też, że w II połowie na boisku mało było akcji, zamiast tego dominowała kopanina. Jeleniogórzanie twierdzą, że to oni dominowali w II połowie, ale brak skuteczności nie pozwolił osiągnąć lepszego wyniku. a W pierwszej części gry mecz był wyrównany – Chojnik otworzył wynik, ale potem stracił trzy (jak mówią) przypadkowe gole.
Bolków lepiej pozbierał się po meczu sprzed dwóch tygodni i u siebie ograł trudnego rywala z Przedwojowa. Mecz był znakomitym widowiskiem, zwłaszcza w I połowie, gdy oba zespoły zagrały na sto procent: Bolków - prowadząc grę, Czarni – świetnie kontrując. Po zmianie stron więcej sił zachowali gospodarze i w miarę upływu czasu rosła ich przewaga udokumentowana golami i sporą liczbą znakomitych okazji (Przedwojów też miał swoje szanse). Wynik ważył się do końca, za zwycięstwo w ostatniej akcji meczu uratował dla miejscowych bramkarz znakomicie broniąc bardzo dobrze wykonany rzut wolny. Wcześniej spisał się też bramkarz gości, broniąc rzut karny.
W Świerzawie drugą, wiosenną porażkę poniósł Woskar. Świerzawianie opowiadają, że przez cały mecz kontrolowali, co działo się na boisku, a wygrali, bo byli lepiej ułożeni taktycznie. – U nas grała cała drużyna i to zaprocentowało; u przeciwnika więcej było gwiazdorstwa, gry pod siebie, tak się nie da wygrywać.
W Szklarskiej w czym innym doszukują się przyczyn porażki. – Przeciwnicy grając z nami stawiają pod bramką autobus i próbują kontrować. Teraz też tak było – mieliśmy sytuację za sytuacją, a oni zdobyli bramkę, gdy ich zawodnik chciał dośrodkować, a przez przypadek wrzucił piłkę bramkarzowi za kołnierz. W drugiej połowie gra była podobna, chociaż w pewnej chwili świerzawianie zagrali agresywniej, stworzyli dwie, trzy sytuacje i - paradoksalnie – właśnie wtedy wyrównaliśmy. Nie było nic do stracenia, więc zagraliśmy o całą pulę; okazje były wymarzone, ale to rywale zdobyli gola kilka minut przed końcem spotkania – opowiadał po meczu prezes Woskara.
O niespodziance można też mówić w Lubawce, gdzie Łomnica ograła Orła. Mecz się świetnie ułożył dla gospodarzy, którzy szybko objęli dwubramkowe prowadzenie i mogli cofnąć się do głębokiej obrony. Orzeł kontrolował grę, ale przez długi czas nic z tego nie wynikało. Dopiero w drugiej połowie miejscowi zaczęli stwarzać groźniejsze akcje, ale właśnie wtedy przytrafiła się ręka lubawskiemu obrońcy i było 0:3. Potem wprawdzie gospodarze zdobyli gola i rzucili się do odrabiania strat ale zamiast gonić, nadziali się na kontrę, która przesądziła o wyniku.
W Wojcieszowie Orzeł ograł Nysę Wolbromek, ale wynik rozstrzygnął się dopiero w końcówce. Miejscowi przeważali, mieli sytuacje bramkowe i wyszli na prowadzenie, ale goście też mogli wykorzystać swoje dwie znakomite okazje, by odwrócić losy pojedynku. Decydujące bramki dla Orla padły w ostatnich 5 minutach meczu.
XVI kolejka jest poierwszą od niepamiętnych czasów, w której żaden zawodnik nie zobaczył czerwonej kartki
Tabela po XVI kolejkach
1. Włókniarz Chełmsko 41 57-20
2. Piast Bolków 36 54-26
3. Lechia Piechowice 35 47-22
4. Woskar Szklarska Poręba 31 56-26
5. Orzeł Lubawka 27 36-32
6. Olimpia II Kowary 25 31-27
7. Czarni Przedwojów 24 52-37
8. Orzeł Wojcieszów 23 40-26
9. Rudawy Janowice Wielkie 21 32-39
10. KS Łomnica 19 34-40
11. Pogoń Świerzawa 14 29-45
12. Nysa Wolbromek 11 19-57
13. Chojnik Jelenia Góra 8 20-62
14. Bóbr Marciszów 6 21-69
Najlepsi strzelcy:
20 - Wyderkowski (Szklarska),
16 - M. Nowak (Chełmsko)
15 - J. Adamowicz (Lubawka),
12 - Pączkowski (Chełmsko), Z. Kwaśniewski (Przedwojów),
10 - Kaszuba (Łomnica),
9 - Korendał (Bolków), Wójcik (Chełmsko), Kowalski-Ciepiela (Piechowice), Kurek (Przedwojów), Kotarba (Szklarska),
8 – S. Stępień (Bolków), Szarafin (Janowice), Musiał (Lubawka), Aleksiejew (Łomnica), Myjak, Śmigasiewicz (Piechowice), Doliński (Przedwojów), Sielach (Świerzawa), D. Skorupa (j.) (Wojcieszów),
7 - Durajczyk (Bolków), G. Głowacki (Chełmsko), Turczyk (Szklarska),
6 - Kucharczyk (Szklarska), Klawiński, D. Skorupa (s.), (Wojcieszów), D. Nowak (Wolbromek),
5 - Prorok (Bolków), D. Butyński, Młodziński (Janowice), Seta (Jelenia Góra), Dregan (Kowary), Kosiorowski (Marciszów), Morański, Kandyba (Piechowice), Gwiżdż (Przedwojów), Lidke (Wojcieszów),
4 – Szemberski (Bolków), Rzepecki (Jelenia Góra), Cieślak, Denis (Kowary), Mackiewicz (Piechowice), Walczak (Szklarska), Szczepankiewicz (Świerzawa), Z. Nowak (Wolbromek),
3 – Kleszcz, Kmiecik, Dąbrowski (Bolków), Dutczak (Chełmsko), O. Butyński, Ozimek (Janowice), Tusiński Charko (Jelenia Góra), Udok (Kowary) Kucharski (Lubawka), Wilczyński, Amborski (Łomnica), D. Kaczmarczyk, Wowk (Marciszów), Migacz, Janisz (Przedwojów), Klimek (Szklarska), Kułakowski, Zajda (Świerzawa), Dumicz (Wojcieszów), Dębski (Wolbromek),
Komentarze (1)
Bramkę zdobył Micyk, nie Micek.