![A klasa I grupa VIII kolejka Wyniki, strzelcy, omówienie wszystkich meczów, tabela](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/32902/chelmsko_lomnica_10_1024x726.jpg)
Szczęśliwe, bardzo szczęśliwe zwycięstwo odniósł wicelider z Piechowic w Kowarach, bo lepszą drużyna tym meczu byli gospodarze. Nawet zwycięzcy rywale przyznają, że Olimpia znacznie dłużej utrzymywała się przy piłce, stwarzała sytuacje, ale ze skutecznością było marnie. – My ograniczaliśmy się do przeszkadzania, jak widać skutecznie – ocenił trener Lechii. Do tego w końcówce wszystko sprzyjało gościom – najpierw boisko musiał opuścić po dwóch żółtych kartkach gracz Olimpii (co w zasadzie nie zmieniło obrazu gry – gospodarze nadal przeważali), a na koniec kapitalnym strzałem z 30 metrów popisał się Myjak, doprowadzając miejscowych do rozpaczy.
Ważny – dopiero trzeci w tych rozgrywkach – punkt z Woskarem zdobyły Mysłakowice. Goście byli zdecydowanym faworytem, a mysłakowiczanie za kluczowe zadanie w tym meczu uznali zneutralizowanie bramkostrzelnego Wyderkowskiego. To się udało, a - jak mówili w Orle – bez niego w Woskarze brak armat. Obie drużyny stworzyły po kilka sytuacji , bodaj najdogodniejsze w samej końcówce spotkania. Większa skuteczność jednych bądź drugich dałaby 3 punkty, a tak mamy najrzadziej padający wynik na tym szczeblu rozgrywek.
Dwa odmienne oblicza miało spotkanie Chełmska z Łomnicą. W pierwszej połowie zdecydowanie przeważali gospodarze, stwarzali sytuacje, a dobrą grę udokumentowali trzema bramkami. Przy takim wyniku zwykle trudno nawiązać walkę, a jednak po zmianie stron łomniczanie zagrali z ogromną determinacją, świetnie piłki rozdzielał Aleksiejew i w efekcie już po 10 minutach nawiązali kontakt bramkowy, a po kolejnych piętnastu wyrównali. Gospodarze w tym okresie wyglądali na zagubionych, popełniali mnóstwo błędów w obronie, a z przodu grali niefrasobliwie. W końcówce mecz się jednak wyrównał, a bliżsi zdobycia kompletu punktów byli miejscowi. Tyle, że w zdobyciu gola najpierw przeszkodziła świetna interwencja bramkarza gości, dobitkę zmierzającą do bramki wybił obrońca, a potem napastnik miejscowych huknął z 15 metrów na pustą bramkę lecz trafił w poprzeczkę…
Po serii słabszych spotkań zwycięstwo nad Krzeszowem odniósł Orzeł Wojcieszów. I to mimo, iż całą drugą połowę rywale mieli na boisku o zawodnika więcej. Do sukcesu wystarczyła ambitna gra, krótkie, agresywne krycie rywali, a przede wszystkim niezła skuteczność.
Niezła gra i prowadzenie Kwisy po pierwszej połowie w meczu z Nysą Wolbromek rozbudziła nadzieje w Świeradowie. Zaraz po zmianie stron gospodarze mogli podwyższyć, gdyby tylko wykorzystali karnego; bramkarz Nysy okazał sie jednak lepszy. Potem miejscowi grali już bardzo słabo, a wyraźną przewagę osiągnęli goście. Nysa wyrównała dość szybko, ale potem marnowała sytuację za sytuacją, dopiero w doliczonym czasie zdobywając gola na wagę trzech punktów.
Punktami podziali się Czarni i Chojnik po interesującym, wyrównanym meczu. Dającego remis gola strzelił dla jeleniogórzan rezerwowy bramkarz, któremu w tym meczu (kłopoty kadrowe) przyszło grać w polu.
Tabela po 8. rozegranych kolejkach
1. Gryf Gryfów Śl. 21 27:7
2. Lechia Piechowice 19 22:13
3. Orzeł Wojcieszów 16 23:16
4. Włókniarz Chełmsko 14 17:14
5. Olimpia II Kowary 12 13:11
6. Piast Bolków 11 19:12
7. KS Łomnica 11 24:24
8. Kwisa Świeradów Zdr. 10 18:19
9. Czarni Przedwojów 10 14:15
10. Nysa Wolbromek 10 15:19
11. Pagaz Krzeszów 9 13:23
12. Woskar Szklarska P. 8 18:23
13. Chojnik Jelenia Góra 4 10:25
14. Orzeł Mysłakowice 3 13:25
Najlepsi strzelcy:
9 - Kandyba (Piechowice), Ostrejko (Świeradów), Janc (Wojcieszów)
8 - Wyderkowski (Szklarska Poręba), Kleszcz (Wolbromek), Ślusarczyk (Gryfów)
6 – Ozimek (Łomnica), Strzelecki (Bolków)
5 – Kruk (Wojcieszów), D. Nowak (Wolbromek)
4 – Gryzło, Bulkiewicz (Chełmsko), Szczotka (Mysłakowice), Korendał (Bolków), Koszkul (Krzeszów), Pietrzykowski (Jelenia Góra), Gandurski (Gryfów), Rhoda (Łomnica)
Komentarze (2)
Dla orła strzelił Wiciński a nie Wikliński