A klasa I grupa V kolejka - wyniki, omówienie spotkań, tabela, strzelcy

Włókniarz, który w każdym z poprzednich czterech meczów strzelił cztery gole, w piątej kolejce zrobił postęp i strzelił Rudawom pięć, wygrywając efektownie i zasłużenie. Przewaga gospodarzy widoczna była zwłaszcza w pierwszej połowie, bo po zmianie stron gra się wyrównała, choć to Chełmsko przez cały czas miało inicjatywę.

Po porażce przed tygodniem w Bolkowie, Szklarska Poręba poprawiła sobie humory wygrywając z Kowarami. Gra w I połowie i na początku II toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy prowadzili grę i stwarzali sytuacje. Potem jednak kowarzanie (w mocno niekompletny składzie) opanowali środek pola, zdobyli kontaktowego gola i zwycięstwo Woskara wydawało się zagrożone. Gospodarze jednak strzelili trzecią bramkę. Na szczęście, bo końcówkę musieli grać bez zawodnika i znowu było nerwowo.  

Łomnica przed meczem z Bolkowem remis brała w ciemno. Po meczu mówią o niedosycie, bo w samej końcówce były wielkie szanse na pełną pulę. Oba zespoły grały w mocno rezerwowych składach (kartki, kontuzje, praca; w Łomnicy bronił gracz z pola, a Bolkowie junior). Początkowo mniej to przeszkadzało gościom, którzy wypracowali przewagę i strzelili dwa gole. Na koniec pierwszej połowy nie popisał się jednak P. Nowak, który bez piłki uderzył rywala i musiał opuścić boisko. Brak zawodnika moc dał się we znaki bolkowianom, którzy w drugiej części gry już głownie się bronili. Łomnica doprowadziła do wyrównania, a w samej końcówce to bramkarz ratował Piastowi remis, najpierw broniąc w sytuacji sam na sam, chwilę później podbijając piękny strzał na poprzeczkę.

W pojedynku Lubawki i Świerzawy, czyli zespołów w poprzednim sezonie grających w okręgówce niespodziewanie (bo dotychczasowe wyniki były kiepskie) wyraźnie wygrali goście. Ładna, zróżnicowana gra z obu stron trwała do 70. minuty, czyli do gola na 2:1 (piękna, indywidualna akcja Krajewskiego). To odebrało chyba miejscowym wiarę, bo do końca przeważali już  goście.         

Nie idzie w tym sezonie - wiosną przecież walczącemu o awans - Orłowi Wojcieszów. W Przedwojowie wojcieszowianie zanotowali trzecią porażkę tej jesieni. Tylko pierwsza połowa była względnie wyrównana, ale nawet to nie pomogło, bo z gola cieszyli się gospodarze. Zaraz po zmienia stron Orzeł wyrównał, ale nie poszedł za ciosem. Przeciwnie, to Czarni podkręcili tempo i zaczęli dyktować warunki, co przełożyło się na bramki dające pewną wygraną.

Za sensacyjny wypada uznać wynik meczu w Jeleniej Górze. Chojnik - dotąd bez choćby punktu, przed tygodniem oddający mecz walkowerem (brak składu), także w tym meczu grający gołą „11” - wyraźnie pokonał dotychczasowego wicelidera z Piechowic. Gospodarzom - było o tyle łatwiej, że wykonywali aż trzy rzuty karne, co do których słuszności (ich zdaniem) można by się spierać co najwyżej przy jednym, a przy jednym z nich Lechia straciła też zawodnika. W Piechowicach mają inne zdanie, bo twierdzą, że zagranie ręką było poza polem karnym, nie faulował też ich bramkarz. Przyznają przy tym jednak, że mecz im wyraźnie nie wyszedł i nawet mimo, że musieli prawie w godzinę grać w dziesięciu, powinni wypaść lepiej. Grali nawet nie tak źle- utrzymywali się przy piłce, częściej atakowali, brakowało jednak kropki nad „i”. Cień szansy dla gości pojawił się, gdy po przerwie zdobyli drugiego gola, ruszyli wtedy by odrabiać wynik, przez co nadziali się na kontrę, która uczyniła ich starania raczej beznadziejnymi.

Pierwsze 45 minut wyrównanej gry, a potem wzrastająca przewaga gospodarzy, to najkrótszy opis meczu Wolbromka z Marciszowem. Goście w tym spotkaniu dwa razy prowadzili, wystarczyło jednak, że przespali 3 minuty w końcówce pierwszej połowy i z 1:2 zrobiło się 3:2. Także w drugiej części meczu Bobry zasnęły snem zimowym na 3 minuty, co gospodarze wykorzystali aplikując im 3 gole.      

Tabela po 5. Kolejce (Bóbr i Chojnik 1 mecz mniej)
1. KS Chełmsko                 13     21:8
2. Woskar Szklarska P.        12     19:9
3. Piast Bolków                 11     18:11
4. Lechia Piechowice        10     18:12
5. Rudawy Janowice           9     16:9
6. Nysa Wolbromek             7     11:11
7. Czarni Przedwojów         6      13:13
8. Olimpia Lubawka            5      10:11
9. Orzeł Wojcieszów           4     11:11
10. Olimpia II Kowary          4       7:11
11. KS Łomnica                  4     10:16
12. Pogoń Świerzawa          4       9:17
13. Bóbr Marciszów            3       5:17
14. Chojnik Jelenia Góra     3       8:20

Najlepsi strzelcy:
7 - Pączkowski (Chełmsko),
6 - Kaszuba (Łomnica), Myjak (Piechowice),
5 - S. Stępień (Bolków), Seta (Jelenia Góra), Adamowicz (Lubawka), Śmigasiewicz, (Piechowice), Z. Kwaśniewski (Przedwojów), Turczyk (Szklarska), D. Nowak (Wolbromek)
4 – M. Nowak (Chełmsko), Cieślak (Kowary), Kotarba (Szklarska), Z. Nowak (Wolbromek),
3 – Korendał (Bolków), Wójcik, G. Głowacki (Chełmsko), (Chełmsko), D. Butyński, O. Butyński (Janowice), Kucharski (Lubawka), Aleksiejew (Łomnica), Kowalski-Ciepiela (Piechowice), Kurek, (Przedwojów),
2 – Durajczyk, K. Stępień, Kleszcz, Prorok (Bolków), Dutczak (Chełmsko), Młodziński, Ignaczak, Szarafin (Janowice), Charko (Jelenia Góra), Morański (Piechowice), Janisz, Doliński (Przedwojów), Kucharczyk, Wyderkowski (Szklarska), Sielach, Kułakowski, Krajewski (Świerzawa), Dumicz, Lidke, D. Skorupa (j.), Ślusarczyk (Wojcieszów),
 

VI kolejka - 21 września

Orzeł Wojcieszów - Woskar Szklarska Poręba

Lechia Piechowice - Pogoń Świerzawa
Piast Bolków - Orzeł Lubawka
Olimpia II Kowary - KS Łomnica
Rudawy Janowice Wielkie - Czarni Przedwojów
Bóbr Marciszów - KS 1946 Chełmsko Śląskie
Chojnik Jelenia Góra - Nysa Wolbromek