Bezpośredni rywale do awansu grali dla lidera. Drugi Bolków stracił 2 punkty z Podgórzynem. Zwycięstwo było blisko, bo podgórzy nianie wyrównanie zdobyli w doliczonym czasie gry, ale dodać trzeba, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, a mecz nie stał na najwyższym poziomie.
Wielkie emocje były natomiast w Łomnicy, gdzie trzecia drużyna tabeli straciła komplet punktów także w doliczonym czasie gry. Wcześniej prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie, a liczbą sytuacji można by obdzielić jeszcze kilka spotkań.
Świetnie rundę kończy Wleń, który odniósł drugie kolejne zwycięstwo. W meczu z Czadrowem rozstrzygające okazało się pierwsze 10 minut drugiej połowy, kiedy bramki padały co 2 minuty. Goście byli skuteczniejsi, wykorzystali trzy znakomite sytuacje, jakie stworzyli w tym czasie; gospodarze też stworzyli sobie trzy szanse, ale wykorzystali tylko jedną.
Prawdziwe bramkobicie miało jednak miejsce w Strzyżowcu. Tu też wszystko zmieniało się co chwila, a ostatnie osiem minut przypominało horror: w 85. min. gospodarze wyszli na prowadzenie 5:4, trzy minuty później goście wyrównali, a już w doliczonym czasie gry piłka zmierzająca do pustej bramki Woskaru zatrzymała się w kałuży i zamiast zwycięstwa Czarnym przyszło się dzielić punktami.
W Mysłakowicach na pozór pewne zwycięstwo odniósł miejscowy Orzeł, przebieg meczu wcale nie był jednak taki jednostronny, bo do momentu straty zawodnika (czerwoną kartkę za dyskusje dostał strzelec bramki dla Świerzawy) był remis. Goście mogli być w jeszcze lepszej sytuacji, bo pierwsi strzelili bramkę, ale sędziowie jej nie uznali – asystent dopatrzył się spalonego. Prezes świerzawskiego klubu nie kryje wściekłości – nie było żadnego spalonego, nasz zawodnik piłkę dostał od obrońcy Orła, więc nie ma mowy o spalonym.
Rozumiem, można czegoś nie zauważyć, można podjąć decyzję kontrowersyjną, ale w tym przypadku zrobiono to po prostu złośliwie. Z tym sędzią mieliśmy przeboje w poprzednim sezonie i teraz, ze złośliwym uśmieszkiem, po prostu pokazał kto tu rządzi… To obrzydliwe!
Bodaj najmniej działo się w spotkaniu Chojnika z Chełmskiem. Gospodarze rządzili na boisku. Wprawdzie goście zdobyli kontaktowego gola, co wprowadziło trochę nerwowości w poczynania jeleniogórskiego zespołu, ale w samej końcówce miejscowi udokumentowali przewagę trzecim golem.
Wyniki:
Czarni Strzyżowiec – Woskar Stara kamienica 5:5 (2:1)Chojnik Jelenia Góra – 1946 Chełmsko Śląskie 3:1 (1:0)Mysłakowice – Pogoń Świerzawa 4:1 (1:0)OrzełVictoria Czadów – Pogoń Wleń 1:4 (0:1)Pub Gol Jelenia Góra – Pagaz Krzeszów 3:5 (0:2)KS Łomnica – Orzeł Lubawka 3:4 (2:1)Piast Bolków – Edico Mitex Podgórzyn 2:2
Najlepsi strzelcy:
Woźniczka (Mitex Podgórzyn), Wolny (Pogoń Świerzawa) – 14
Gadzimski (Chojnik) - 12
Aleksiejew (KS Łomnica), Śmietana (KS Łomnica)– 11
Wyderkowski (Pub Gol Jelenia Góra) - 10
Wilczyński (KS Łomnica), Tatomir (Mitex Podgórzyn), Tatarata (Pagaz Krzeszów) – 9
Kurek (Victoria Czadrów), G. Kraszewski (Pagaz Krzeszów), Werner (Piast Bolków) - 8
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...