Już po raz 52. Polska Federacja Dyskusyjnych Klubów Filmowych organizuje doroczny przegląd, poświęcony wybranym zagadnieniom kina światowego. Nie tylko tego najbardziej znanego, nie tylko najbardziej popularnego i niekoniecznie najłatwiejszego. Podczas tegorocznej imprezy przedstawiane są obrazy kinematografii Ukraińskiej, która w ostatnich latach cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Specjalnie do Jeleniej Góry przyjadą filmy, które już zdążyły zabłysnąć na europejskich festiwalach i które w burzy oklasków zebrały niejeden laur. Nie są to jednak obrazy powszechnie znane, prezentowane na ekranach telewizji i wielkich kinowych sal w Polsce. Kinomani mają niebywałą okazję, aby „skosztować” bardzo ciekawej twórczości filmowej zza naszej wschodniej granicy. Jej smak przypaść może do gustu nie tylko wytrawnym koneserom, ale każdemu, kto lubi dobre kino.
Projekcjom kina ukraińskiego towarzyszą pokazy specjalne kina polskiego oraz filmów uhonorowanych „Don Kichotami” - nagrodami Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych.
Wejściówki w cenie 5 zł na dzień do nabycia w kasie JCK przy ul. Bankowej 28/30, codziennie do godz. 18.00. Do wejścia na salę upoważniają także karnety DKF Klaps na miesiąc listopad.
PROGRAM:
czwartek 13 listopada
16:00 Tajny pociąg NKWD (Jarosław Łupij, Ukraina 1993, 89 min)
18:00 otwarcie seminarium
Pierwszy krok w chmurach (reż. Alena Gorłowa, Ukraina 2013, 14 min.)
Głód 33 (Ołeś Janczuk, Ukraina 1991, 91 min.)
piątek 14 listopada
11:00 Laureaci Nagrody Don Kichot:
Parvaneh (Talkhon Hamzavi, Szwajcaria 2012, 25 min.)
Sfatygowani przystojniacy (Leo Marchand, Anne-Laure Daffis, Francja 2012, 32 min.)
Zabicie ciotki (Mateusz Głowacki, Polska 2012, 31 min.)
Wieczne światło (Carlos Tribino Mamby, Kolumbia 2013, 15 min.)
13:00 Tacy piękni ludzie (Dmytro Moisiejew, Ukraina 2013, 94 min.)
15:45 Majdan. Rewolucja godności (Siergiej Łoznica, (Ukraina/Holandia 2014, 130 min.)
18:00 Pokaz specjalny: Psy (Władysław Pasikowski, Polska 1992, 104 min) – film po rekonstrukcji i spotkanie z Bogusławem Lindą
21:00 Cienie Belwederu (Aleksandr Anoszczenko, ZSRR/Ukraina 1928, 96 min) – pokaz niemego filmu z muzyką na żywo w wykonaniu tapera Macieja Cugowskiego
24:00 Maraton nocny: Ukraina. Narodziny narodu (Jerzy Hoffman, Polska/Ukraina 2007, 200 min.)
sobota 15 listopada
10:00 - 12:00 spotkania i dyskusje panelowe
10:00 dla dzieci: Wszystko o Kozakach (Władimir Dachno, ZSRR/Ukraina 1970 - 1995, 95 min.)
12:00 Laureaci Nagrody Don Kichot:
Kebab & Horoscope (Grzegorz Jaroszuk, Polska 2014, 72 min.) – pokaz przedpremierowy i spotkanie z twórcami filmu
14:00 Jestem FEMEN (Alain Margot, Szwajcaria 2014, 95 min.)
17:00 Gracz (Oleg Sentzov, Ukraina 2011, 95 min)
19:00 Niepokonany (Ołeś Janczuk, Ukraina / USA 2000, 104 min.)
niedziela 16 listopada
10:00 Chajtarma (Achtem Setabłajew, Ukraina 2013, 89 min.)
12:00 TenKtóryPrzeszedłPrzezOgień (Michaił Ijlenko, Ukraina 2011, 105 min.)
FILMY:
CHAJTARMA reż.: Achtem Seitabłajew, prod.: Ukraina 2013 (89 min)
18 maja 1944 roku. Amethan Sultan (Akhtem Seitablayev) przyjeżdża do swojego rodzinnego domu w Ałupce. W tym samym czasie trwa deportacja Tatarów krymskich. Mężczyzna staje się świadkiem tego tragicznego zdarzenia i w przeciągu kilku dni widzi jak tysiące ludzi zostaje wysiedlonych.
CIENIE BELWEDERU reż.: Aleksandr Anoszczenko. Prod.: ZSRR / Ukraina 1928 (97/145 min.)
Polska, lata 20. XX wieku. Tragiczna historia miłości polskiego oficera – arystokraty i pięknej Żydówki. Prowokacja otoczenia doprowadza do skazania młodych na śmierć, którą prezydent zamienia na wieczne zesłanie za granicę – ale nic nie może uratować miłości zakochanych. A wszystko toczy się w cieniu Belwederu, rezydencji wojennej kliki Piłsudskiego…
[Kino-teatr.ru]
GŁÓD 1933 reż.: Ołeś Janczuk, prod.: Ukraina 1991 (92 min)
Film „Głód 33” ma też swój moment historii. Kręcono go w roku 1990, jeszcze w epoce radzieckiej, kiedy to Komunistyczna Partia Ukrainy po raz pierwszy w dniu 26 stycznia 1990 r. uznała sam fakt zaistnienia masowego głodu w latach 1932-33. To był na pewno pierwszy film o Morze Głodowym, choć sam ten termin nie był wtedy jeszcze używany powszechnie. To była chwila, kiedy wszędzie w ZSRR otwierano archiwa i ludzie dowiadywali się o własnej historii. Ten film tworzył pamięć, pamięć o zdarzeniach; nawet o pewnych ich szczegółach. W napisach początkowych jest przypomnienie o tym, że tragedię narodu ukraińskiego próbowano przemilczeć nawet na Zachodzie... (...)Film „Głód 33” ma dla widza rosyjskiego i ukraińskiego charakter pierwszego odkrycia. Pierwszego dzieła we – wtedy jeszcze radzieckiej – kinematografii, odkrywającego historię Moru Głodowego, na długo przed wszystkimi obecnymi politycznymi czy ideologicznymi bataliami na temat tej tragedii.
GRACZ reż.: Oleg Sentzov. Ukraina 2011. 95 min.
Alex z ukraińskiej wsi zyskuje sławę jako król Quake'a. Chłopak ma ambicję zostać mistrzem świata, co nie pomaga jego edukacji i martwi samotną mamę niepokojącą się o syna-nieroba.
NIEPOKONANY reż.: Ołeś Janczuk, prod.: Ukraina 2008 (103 min)
Na Zachodzie istnieją różne poglądy na historię OUN-UPA – ale widać, że wszystkie dominujące wizje są niekorzystne dla Ukrainy, nie uznają bohaterstwa żołnierzy UPA. Tę negatywną dla nas tendencję stworzyli ci, którzy mieli istotny wpływ na źródła informacyjne, a co za tym idzie – na popularną ocenę ruchu. Zostało to stworzone przez kino, Hollywood, literaturę... Poza tym schemat „OUN-UPA-faszyści” wpisuje się w pewien filozoficzno-kulturowy schemat tego świata uformowany po II wojnie światowej, ten który dziś nazywamy „demokratycznym”. Dlatego walczyć ze stereotypami na temat historii Ukrainy jest niełatwo. Jak tego dokonać? Będzie to na pewno długotrwały proces wymagający wielu bolesnych kroków ze strony Ukraińców. Pytania o OUN-UPA trzeba stawiać licząc się z tym, że nie wszystkie tego aspekty będą dla nas przyjemne. Trzeba stworzyć takie pole dyskusji, które będzie funkcjonować nie na upieraniu się, a na dialogu. (…) Europejska sytuacja polityczna w czasach gdy ten ruch działał (lata 1940-1950) była całkiem odmienna od obecnej, więc nie można jej osądzać ze współczesnego punktu widzenia. Muszą to zrozumieć wszyscy.
ODRZUCENIE reż. Władimir Lert, prod.: Ukraina 2009 (88 min.)
Świat zmienił się nie do poznania. Jeszcze wczoraj tętniące życiem ulice, teraz są opuszczone i ciche. Dookoła znajdują się pozostawione w pośpiechu pojazdy, konwoje sprzętu wojskowego, nieliczni ludzie poruszają się w trwodze bez celu. Niebo staje się coraz bardziej zielone. W poszukiwaniu odpowiedzi Andriej rozpoczyna podróż wraz ze swoim sąsiadem Iwanem (Bohdan Stupka). Jednak dokąd iść, gdy świat jest coraz bardziej obcy i niezrozumiały? Po drodze Andriej odnajduje nieprzytomną balerinę Bellę, opiekując się nią, zbliża się do niej zapominając o tym, co dzieje się dookoła
OSTATNI BUNKIER reż.: Wadim Ijenko, prod.: Ukraina 1991 (85 min)
Pierwszy fabularny film ukraiński zrealizowany po odzyskaniu niepodległości. Film, chociaż uważany jest za ekranizację powieści pisarza-dysydenta Leonida Borodina „Przed sądem” – zasadniczo się od niej różni. I trzeba to powiedzieć: na plus. Jest to pewnie jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy ekranizacja przewyższa książkę. W centrum uwagi jest jednostka NKWD z jej swoistymi układami i układzikami. Powstańcy UPA są na drugim planie, choć postać ich dowódcy jest wcale barwna. NKWDzistom postawiono odpowiedzialne zadanie: zlikwidować ostatni bunkier UPA w okolicy. Nie mogą nie wykonać rozkazu – muszą bunkier odkryć za wszelką cenę i zniszczyć.Fabuła filmu toczy się jak w opowieści kryminalnej, ciekawie i z dramatycznym zakończeniem. Na szczególną uwagę zasługuje sekwencja prowokacyjnej akcji karnej prowadzonej przez oddział specjalny NKWD w uniformach UPA; następnego dnia oddział pokazuje światu zabitych wraz z tablicą: „Dzieło rąk banderowskiej bandy”...
TACY PIĘKNI LUDZIE reż.: Dymytro Moisiejew, prod.: Ukraina 2013 (94 min)
To opowieść o ludziach świadomie odrzucających cywilizację, wyścig szczurów, ciągłe udowadnianie swojej wyższości nad innymi. Oni wiedzą, że nie pasują do współczesności – i że współczesność nie jest dla nich miejscem. Nie chcą ciągłych zmian... swoją wartość odnajdują w trwaniu i kontemplacji. Nawet za cenę samotności i wyobcowania – bo przecież nikt „normalny” nie zgodziłby się na porzucenie wielkomiejskiego zgiełku dla monotonnego szumu morskich fal i powtarzalności szarej egzystencji w rytm przyrody. Tylko – co to jest normalność?(…)Bohaterowie filmu Moisiejewa pozornie są zadowoleni ze swego stylu życia. Pozornie – bo mają stłumione w sobie przekonanie o obcości jaką są ustygmatyzowani w odrzuconym świecie i czują swoistą samotność wynikającą z niedopasowania do niego. Są postaciami jakby z innej epoki, z czasów gdy takie pojęcia jak wierność, czułość czy poświęcenie nie były tylko sloganami komercyjnymi, a miały w sobie ważką treść. (…)Ciekawie z ich postawami współgra język filmu, celowo rezygnujący z nowoczesności na rzecz statyki zdjęć, zastanowienia się nad krajobrazem i wygrania możliwych subtelności światła. Statyczna kamera podkreśla często statyczność bohaterów, wybierających trwanie w bezruchu i oczekiwanie, co im przyniesie kolejny dzień. Nawet wtedy, gdy muszą działać – widać w nich niedopasowanie do ruchu, są raczej nieruchomością w omijającym ich otoczeniu…
TAJNY POCIĄG NKWD reż.: Jarosław Łupij, prod.: Ukraina 1993 (89 min)
Rok 1948. Nauczycielka Olga Jawor zostaje aresztowana na skutek donosu i prowokacji dyrektora szkoły. Razem z córką trafia do tajnego pociągu NKWD, wywożącego kobiety Zachodniej Ukrainy do tak zwanych „łaziebno-pralniczych kombinatów” na terenie GUŁAGów. Jej mąż, weteran II wojny, budowniczy Donbasu, rusza za pociągiem chcąc uwolnić żonę i córkę...
TEN KTÓRY PRZESZEDŁ PRZEZ OGIEŃ reż.: Michajło Iljenko, prod.: Ukraina 2011 (106 min)
Nie o takim losie marzyła dla syna jego matka, ale cóż zrobić?...Zwyczajny ukraiński chłopak poszedł na wojnę, tam stał się prawdziwym bohaterem walk powietrznych – ale został zestrzelony i jego życie przemieniło się w łańcuch niewiarygodnych cierpień. Najpierw niemiecki obóz jeniecki, potem radziecki łagier i oskarżenie o zdradę. Jak się tu nie załamać? Ale „TenKtóryPrzeszedłPrzezOgień” nie tylko to wszystko pokonał, ale się i nie załamał. Uciekając z łagru, skazał się na wieczne rozstanie z rodziną, w wyniku czego trafił do Kanady i został wodzem plemienia tubylczych Indian z plemienia Irokezów...
UKRAINA. NARODZINY NARODU reż.: Jerzy Hoffman. Polska / Ukraina 2007. 200 min.
Film dokumentalny. Inspiracją do powstania filmu była książka Prezydenta Leonida Kuczmy "Ukraina nie Rosja".
WSZYSTKO O KOZAKACH reż.: Dmytro Moisiejew. Ukraina 2013. 94 min.
PSY reż. Władysław Pasikowski. Polska 1992. 104 min.
O czym są "Psy"? O pieskim świecie, o tym, że wolność wyniosła także brud i głupotę, niszcząc ideały. Wszystko spsiało, ubabrało się w błocie i w kloace" - pisał recenzent. Tak gwałtowne reakcje krytyki wywołała tematyka filmu, ukazująca świat w zasadzie pozbawiony pozytywów, pełen cynizmu, moralnego brudu i okrucieństwa. Świat bynajmniej nie abstrakcyjny, lecz obecny tu i teraz (tj. w Polsce roku 1989), a na dodatek pokazany w sposób obrazoburczy i prowokacyjny, wyśmiewający wszystkie świętości, zarówno narodowe, jak i religijne. Za fasadą szyderstwa i antymartyrologicznych bluźnierstw kryło się jednak coś więcej - moralitet, bolesna aż do bólu diagnoza polskiej współczesności, "kino niemoralnego niepokoju"? Opinie były podzielone. Jedynie widzowie "wypowiedzieli" się jednoznacznie. Kolejki ustawiające się pod kasami kin przysporzyły "Psom" miana komercyjnego szlagieru. Rzecz - jak na polski film - rzadka. Finansowym sukcesom filmu towarzyszyły prestiżowe, w tym: kilka nagród na XVII Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 1992 roku oraz wyróżnienie na Festiwalu w Mannheim.
Komentarze (2)
Serial ''Rezuny Wolynskie'' bedzie?
Fajne wydarzenie! Ale przy opisach filmów sugerowałbym Organizatorom większe skupienie się nad treścią. Bezkrytyczne powtórzenie za rosyjskim portalem, iż film "Cenie Belwederu" opisuje historię rozgrywająca się w otoczeniu "Belwederu, czyli siedziby kliki Piłsudskiego" wydaje się co najmniej niesmaczne. Zwłaszcza 11 listopada. Jak rozumiem, w czasie powstania filmu (1928) Rosjanie zażywali pełnych swobód i braku jakichkolwiek "klik"... Jeśli ktoś nad Wołgą tak uważa, to bud'te zdarow, ale bezmyślnie tego nie musimy powtarzać.