To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Karp stanie mu ością w gardle

Do 5 lat więzienia grozi jeleniogórzaninowi, który ukradł karpie ze stawu w okolicach Jeżowa Sudeckiego. Złodziej zapakował ryby do plecaka i uciekał przed policją.

Do zdarzenia doszło dzisiaj (poniedziałek) rano. Mężczyzna zaczaił się przy stawie w gminie Jeżów Sudecki. Miał ułatwione zadanie, gdyż właściciel stawów odłowił karpie do małego stawu, by wyciągnąć je i sprzedać.

Złodziej wyłowił ok. 30 kilogramów ryb. Właściciel hodowli był jednak czujny: usłyszał hałasy dochodzące z okolic stawu i zawiadomił policję.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na zgłoszenie zauważyli uciekającego mężczyznę, za którym ruszyli w pościg. Sprawca uciekając porzucił ryby. Po kilku minutach został zatrzymany. Okazało się, złodziej to 40-letni jeleniogórzanin. Ryby zamierzał sprzedać przed świętami. Mężczyzna jest znany policji, w przeszłości był karany za drobne wykroczenia. Za kradzież ryby grozi mu do 5 lat więzienia.

Teraz musi liczyć na łut szczęścia. Jeśli zostanie tymczasowo aresztowany, święta spędzi w celi. I nie spróbuje smaku wigilijnej ryby.
 

Komentarze (4)

Naliczono 30 kg by było przestępstwo a nie wykroczenie. Zadziwiająco i podejrzanie szybka interwencja.

A od ilu kilogramów karpia jest wykroczenie a ilu przestępstwo? :)

:D
Ale to trzeba mieć łeb, żeby iśc i kraść ryby...
a w ogóle to musiał mieć bardzo duży plecak jak 300 kilo takich wielkich ryb napakował.;/;/ :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo:

pomyłka; 30kg:p