To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Karkonoszki” zaskoczyły kibiców „demolką” AZS-u

„Karkonoszki” zaskoczyły kibiców „demolką” AZS-u

Niewielka grupa najwierniejszych fanów koszykówki kobiet z Jeleniej Góry była zszokowana boiskową postawą zawodniczek MKS-MOS Karkonosze w meczu z bezpośrednim rywalem w walce o I-ligowy byt, AZS-em Uniwersytet Łódzki. W środowy późny wieczór, 16 marca, zespół trenerów Jerzego Gadzimskiego i Dariusza Tomasika zagrał wręcz koncertowo i rozbił drużynę akademiczek różnicą aż 43 punktów 95:52. Sportową klasę pokazała rozgrywająca/rzucająca Elżbieta Paździerska, która zdobyła rekordowe 35 punktów.

Doświadczona koszykarka z numerem 11 na koszulce (ostatnio w ROW Rybnik), celnie rzucała za jeden i dwa punkty. Zza linii 6,75 metrów trafiła sześć „trójek”. Popularna „Bodzio” miała dodatkowo sześć przechwytów piłki, cztery asysty i dziesięć zbiórek, w tym dziewięć w obronie. Pochwały za efektywną i widowiskową grę w potyczce z beniaminkiem należą się wszystkim klubowym koleżankom Eli. Jeleniogórzanki po raz pierwszy w tym sezonie notowały rekordową, blisko 60-procentową skuteczność (29 celnych rzutów z 49 oddanych za dwa „oczka”) i prawie 40 proc. w „trójkach”. Inne plusy to dominacja na obu tablicach (41 zbiórek), 24 asysty i 17 przechwytów piłki. Kosz AZS-u UŁ „dziurawiły” Joanna Pawlukiewicz 18 pkt., Agata Krygowska 17 (10 asyst), Agnieszka Misiek 11, Agnieszka Myślak 6, Katarzyna Mach 4, Patrycja Szubrowska i 16-letnia Zuzia Boduch (grała tylko 1,14 min.) po 2 pkt. Szkoda, że przy wysokiej przewadze trenerzy Karkonoszy nie wprowadzili na boisko młodych zmienniczek z rocznika 2000, Aleksandrę Ratajczak, Maję Michniewicz i Sylwię Świtałę.

Gospodynie zaskoczyły łodzianki już od pierwszych minut ważnej potyczki. Wygrywały 23:3, potem 49:22 i w 26. minucie 70:38. Trafiały spod kosza, po szybkim ataku i po stratach piłki (aż 24), przez bardzo nieskuteczne w ataku i w defensywie rywalki. W rundzie zasadniczej „Karkonoszki” uległy drużynie trenera Piotra Musijowskiego dwukrotnie, 62:77 i 49:60.

Po ostatniej syrenie kibice bili dziewczętom brawa na stojąco, co dotychczas w kiepskim sezonie nie miało jeszcze miejsca. Teraz szczęśliwe i uśmiechnięte koszykarki Karkonoszy w jednostronnym meczu, co rusz mile zaskakiwały publiczność i pewnie także same siebie. Wzorowo wykonały zadanie, bo nie było innej opcji. Porażka praktycznie wyrzucała zespół z zaplecza ekstraklasy. To jeszcze nie koniec. Aby zachować ligowy status jeleniogórzanki muszą jeszcze wygrać dwa decydujące mecze rewanżowe. U siebie z MUKS-em Poznań i na wyjeździe z AZS-em Uniwersytet Łódzki.

Przypominamy, że zgodnie z regulaminem rywalizacja w play out może jednak być przerwana po trzeciej z zaplanowanych czterech kolejek (mecz i rewanż systemem „każdy z każdym”), w przypadku wyłonienia do tego momentu drużyny z 11. miejsca tracącej prawo gry na zapleczu ekstraklasy. 

DSC_3064.JPG
DSC_3066.JPG
DSC_3069.JPG
DSC_3070.JPG
DSC_3071.JPG
DSC_3073.JPG
DSC_3075.JPG
DSC_3076.JPG
DSC_3077.JPG
DSC_3081.JPG
DSC_3083.JPG
DSC_3084.JPG
DSC_3085.JPG
DSC_3087.JPG
DSC_3098.JPG
DSC_3105.JPG
DSC_3107.JPG
DSC_3109.JPG
DSC_3111.JPG
DSC_3113.JPG
DSC_3127.JPG
DSC_3131.JPG
DSC_3132.JPG
DSC_3133.JPG
DSC_3134.JPG
DSC_3136.JPG
DSC_3137.JPG
DSC_3139.JPG
DSC_3140.JPG
DSC_3142.JPG
DSC_3143.JPG
DSC_3146.JPG
DSC_3150.JPG
DSC_3151.JPG
DSC_3160.JPG
DSC_3169.JPG
DSC_3171.JPG
DSC_3175.JPG
DSC_3181.JPG
DSC_3193.JPG
DSC_3197.JPG
DSC_3198.JPG
DSC_3199.JPG
DSC_3200.JPG
DSC_3201.JPG
DSC_3202.JPG
DSC_3203.JPG
DSC_3204.JPG