W pierwszej połowie gospodarze stworzyli praktycznie jedną dogodną sytuację. Podawał Robert Lekszycki, a uderzał Łukasz Kowalski. Piłka trafiła w poprzeczkę bramki Włókniarza.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się – ciekawych akcji z obu stron było jak na lekarstwo. W doliczonym czasie czerwoną kartkę, za drugą żółtą, ujrzał Piotr Walaszek, najskuteczniejszy dotąd zawodnik Karkonoszy.
Po czterech kolejkach jeleniogórzanie z dorobkiem 5-ciu punktów zajmują ósme miejsce w tabeli IV ligi. Biało-niebiescy z czterech rozegranych spotkań wygrali tylko jedno. Wygląda na to, że plany wywalczenia awansu trzeba będzie mocno zweryfikować. A może to tylko chwilowa obniżka formy i wkrótce podopieczni Marka Siatraka złapią wiatr w żagle? Przekonamy się już za tydzień: Karkonosze grają na wyjeździe z liderem - Orkanem Szczedrzykowice.
Karkonosze Jelenia Góra – Włókniarz Mirsk 0:0
żółte kartki: Walaszek x2, Wersocki, Poszelężny oraz Dasiak, Górny
czerwona kartka: Walaszek (za drugą żółtą)
Sędziowali: Szymon Sztukowski jako główny oraz asystenci Dariusz Czechowski i Arkadiusz Dołęga
Karkonosze: Bursacki – Firlej, Kuźniewski, Wawrzyniak, Siatrak (30' Denis), Poszelężny, Szramowiat (65' Kozołubski), Wersocki (82' Cichoń), Lekszycki (75' Statkowski), Walaszek, Kowalski (46' Piechuta).
Włókniarz: Jaworski – Zyner, Kowalski, Niemienionek, Dasiak (60' Juźwik), Grygiel (78' Jasiński), Żukowski, Badura, Górny, Wichowski (90'+2' Popiel), Morzecki.
Komentarze (1)
punkt przypadkiem znalazły