- Zadaniem dłużników będzie malowanie ławek, przekładanie opasek, słowem prace porządkowe – mówi Mirosław Garbowski, prezes JSM, który już w marcu przy okazji rozpoczęcia programu pomocowego, zapowiadał możliwość zatrudnienia dłużników.
Pomysł spółdzielni to wynik zainteresowania jakim cieszą się stworzone w tym samym celu, ale w firmach zewnętrznych stanowiska. JSM utworzyła je w porozumieniu z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej, Simetem i Simeko. O odpracowanie swojego długu w ten sposób stara się od 1 kwietnia dość liczna grupka lokatorów, stąd pomysł na zwiększenie miejsc. W niektórych firmach dłużnicy już znaleźli zajęcie.
- MPGK zaproponowało nam dwa miejsca i oba są już wykorzystane, Simet tylko jedno, ale też jest już zajęte. Najwięcej, bo aż trzy miejsca zaoferowało nam Simeko i jak na razie pracuje tam tylko jedna osoba, ale dwie pozostałe są już w trakcie rekrutacji – tłumaczy Mirosław Garbowski.
Przypomnijmy, władze spółdzielni chcą, by swój dług mogli w pierwszej kolejności odpracować lokatorzy z największymi zaległościami. Mowa o osobach, którzy winni są spółdzielni już co najmniej pięć czynszów. Tylko w ubiegłym roku było ich aż 240, co stanowiło 40% wszystkich dłużników. Pierwszeństwo będą też miały osoby z trudną sytuacją materialną. Dlatego o tym, kto skorzysta z pozostałych miejsc zadecyduje samo JSM.
Jeśli wszystko się uda, wówczas do dyspozycji dłużników będzie w sumie dziesięć rotacyjnych stanowisk.
Komentarze (2)
To taka perfidna polityka. Najpierw polikwidować w okolicy miejsca pracy lub zostawić tylko te za minimalną krajową. Gdy już bida dopadnie człowieka to dać mu możliwość odpracowania, ale za taką stawkę, że będzie pracował latami. Dla firm darmowy robol to czysty zysk. Niewolnictwo to nie tylko "Chata wuja Toma", ono przybiera różne formy.
DOLNOŚLĄZAK. Za chwil kilka przybędzie JSM dłużników. A to za sprawą wysokości czynszów, które w ostatnich 6-ciu miesiącach znacznie wzrosły.
Komornicy z radości zacierają ręce. Ziemianki pod Góra Szybowcową będą miały wzięcie. Wieszcząc duży popyt uruchomiłem firmę budującą ziemianki po przystępnych cenach. Cieszy fakt, że nasz kraj cenowo się rozwija. Niewykluczone, że wkrótce czynsz za M-4 będzie równy z najniższym ustawowym wynagrodzeniem.