Jest zgoda kuratora na połączenie „Jedenastki” z „Czwórką”

Propozycja taka pojawiła się na ubiegłotygodniowym spotkaniu kuratora, władz miasta i radnych ze społecznościami trzech szkół na jeleniogórskim Zabobrzu. Po tym spotkaniu władze miasta otrzymały skorygowaną opinię kuratora w sprawie połączenia szkół.

– Pismo to zawiera już pozytywną opinię – powiedział prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła – co jest wystarczającą przesłanką do podjęcia takiej uchwały.
Jest to także gwarantem, że wojewoda dolnośląski nie unieważni takiej uchwały.
Decyzja będzie zależała od radnych. Najbliższa sesja odbędzie się w piątek 31 marca. Co prawda nie ma tego punktu w porządku obrad, ale sesja zwoływana jest na wniosek prezydenta i może on wprowadzić dodatkowy punkt pod obrady. Rada musiałaby wycofać się z wcześniejszej decyzji o połączeniu SP nr 8 z Gimnazjum nr 4, i podjąć nową – o połączeniu SP nr 11 z Gimnazjum nr 4. Czy tak się stanie? O piątkowej decyzji poinformujemy na naszym portalu.
 

AKTUALIZACJA – 30.03.2017r.
Na czwartkowej (30 marca) konferencji prasowej radni Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli, że poprą rozwiązanie, które pozytywnie zaopiniował dolnośląski kurator oświaty, czyli połączenie Szkoły Podstawowej nr 11 z Gimnazjum nr 4. – Co prawda takiego projektu nie ma w porządku obrad, ale liczymy, że się pojawi – powiedział przewodniczący klubu radnych Ireneusz Łojek. Przyznał, że jest to pomysł znacznie lepszy niż forsowanie przez radę projektu, który nie uzyskał pozytywnej opinii kuratora. Miał tu na myśli połączenie SP nr 8 z Gimnazjum nr 4.
W konferencji uczestniczył także radny Józef Rypiński, który do tej pory nie głosował razem ze swoimi klubowymi kolegami z PiS-u. Podczas ostatniej sesji w głosowaniu nad uchwałą o połączeniu SP nr 8 z Gimnazjum nr 4 wstrzymał się od głosu, podczas gdy pozostali radni PiS-u byli przeciw. – To jest jak w małżeństwie, zdarzają się nieporozumienia, ale później wszystko dobrze się kończy – dodał.
I. Łojek zapowiedział, że radny nie poniesie konsekwencji za to, że wcześniej głosował niezgodnie z linią klubu.