- To uwaga formalna a nie merytoryczna i nie wpływa absolutnie na jakość złożonych ofert ani tym bardziej na cenę – zaznaczył Jerzy Lenard, zastępca prezydenta i zarazem przewodniczący komisji.
Jak się dowiedzieliśmy, nie była to firma z pierwszej trójki tych, które złożyły najniższe oferty. Prawdopodobnie więc nie będzie liczyła się w ostatecznym rozrachunku. Tak czy inaczej, komisja będzie musiała rozpatrzyć zasadność tego protestu. To z kolei spowoduje opóźnienie w wyłonieniu zwycięzcy. Pierwotnie planowano, że nazwę firmy poznamy na przełomie lutego i marca.
Komentarze (1)
Proszę wpisać kod antyspamowy widoczny na obrazku.