Jeleniogórzanin kradł studzienki w Gryfowie

Od kilku tygodni plagą w powiecie lwóweckim były kradzieże żeliwnych pokryw od studzienek kanalizacyjnych. W ten sposób złodziej nie tylko uszczuplał budżety gmin, ale stwarzał też bardzo duże niebezpieczeństwo dla ludzi. Ciężko sobie wyobrazić, co by mogło się stać gdyby do takiej niezabezpieczonej studzienki wjechał rozpędzony samochód lub wpadłoby dziecko. O 31-letnim mieszkańcu Jeleniej Góry było głośno w lokalnych mediach. Apelowali mieszkańcy i policjanci, aby przekazać informacje na temat sprawcy kradzieży.

Jak, więc ten jeleniogórzanin został zatrzymany? - Dzięki bardzo wytężonej pracy operacyjnej gryfowskich policjantów. Nie możemy podawać szczegółów. Śledztwo jest bardzo rozwojowe, więc nie wykluczamy dalszych zatrzymań w tej sprawie – mówi Marek Madeksza, rzecznik prasowy lwóweckiej policji.

Wiadomo już, że 31-latek ukradł 45 pokryw ze studzienek kanalizacyjnych. Straty zostały wycenione na ponad 11 tysięcy zł. Jedna pokrywa waży około 50 kg. - Podejrzewamy, że zajmowała się tym wyspecjalizowana grupa, która zajmowała się tym procederem – mówi Jarosław Orabczuk, komendant komisariatu policji w Gryfowie. Pokrywy znikały w całym powiecie lwóweckim, a nawet z drogi krajowej. Podobne kradzieże zostały odnotowane niedawno w Jeleniej Górze. Policjanci ustalają teraz, gdzie trafiały te pokrywy kanalizacyjne.

Za kradzież 31-latkowi grozi do 5 lat wiezienia.