– Spotykamy się w gronie praktyków, związanych z branżą turystyczną. Są tu hotelarze, przedsiębiorcy. Wszyscy, którzy chcą zarabiać na turystyce – mówi Piotr Miedziński, prezes Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która była organizatorem przedsięwzięcia. – Hasłem przewodnim jest „razem zarabiajmy na turystyce”. Ono wymusza na członkach branży konieczność współpracy, zrzeszania się w klastrach, związkach, organizacjach, podejmowania wspólnych przedsięwzięć. To dobry kierunek. Dowodem jest to, że przedsiębiorcy z tych regionów, które sobie radzą, mówią wspólnym językiem.
Janusz Turakiewicz, członek rady programowej Sejmiku oraz jeden z prelegentów uważa, że innowacje są kluczem do sukcesu. – Gospodarka, która nie jest oparta o wiedzę, o nowe technologie, nie ma szans na konkurencyjnym rynku – mówi. Jego zdaniem, należałoby zacząć od stworzenia spójnej strategii rozwoju turystycznego dla Dolnego Śląska. – To jest dla nas szansa, tylko musimy ją wykorzystać, opracować produkt turystyczny, przygotować konkretny pakiet ofert, do którego turysta będzie miał łatwy dostęp. Musi to wszystko być dystrybuowane poprzez internet. Tak, jak się dzieje się to na świecie a także w niektórych regionach Polski – podkreśla.
– Myślę, że przedsiębiorcy, ale że i my potwierdziliśmy, że na Dolnym Śląsku można zarabiać na turystyce – przyznaje z kolei Wojciech Biliński, zastępca dyrektora Wydziału Sportu, Rekreacji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego. Prowadził on panel dyskusyjny podczas Sejmiku. – Niestety, ciągle mamy pewien niedosyt. W związku z czym trzeba tworzyć taki klimat, żeby pomóc małym przedsiębiorcom, żeby oni się rozwijali, to i nasz region będzie się rozwijał – dodał.
Jego zdaniem, szansą na ten rozwój są środki, które będą dostępne w nowej perspektywie finansowej, choćby na udostępnianie zasobów naturalnych, tworzenie geocentr czy budowę nowych i renowację istniejących szlaków rowerowych.
Podczas konferencji przyjęto dwóch nowych członków do powstałego niedawno Karkonosko-Izerskiego Klastra Turystycznego. To Związek Gmin Karkonoskich oraz Hotel Jakuszyce.
Komentarze (6)
Internet, to teraźniejszość, w której nie wszyscy odnaleźli się.
Aby zarobić trzeba podaż zrównoważyć z popytem. Rozwój nie polega na sprzedaży działek pod nowe hotele, tylko modernizowanie istniejących i ulepszanie infrastruktury o dobrych imprezach nie wspominając. Ale co na ten temat mogą wiedzieć burmistrzowie, radni, pracownicy urzędów jeśli sami nie robią w branży turystycznej.
Przyłączyć Kotlinę Jeleniogórską do Austrii, Włoch, lub Szwajcarii z całym tamtejszym prawem i zasadami. Będzie hulać aż miło.:-)))
Tylko co z Rajem i jemu podobnymi?
"Niestety trzeba przyznać, że nie tylko urzędasy, ale i mieszkańcy nie zdają sobie sprawy z teoretycznej atrakcji regionu tzw potencjału".
I to jest właśnie najgorsze.
"Internet to przyszłość i należy zacząć się w nim promować" - ha, ha, ha, przyszlosc? ludzie, w jakim wymiarze wy zyjecie?