
To finał głośnej sprawy z czasów rządów PiS-u. Uczniowie wrocławskiego liceum w 2009 roku zorganizowali debatę na temat obecności krzyży w klasach. Napisali też petycję, w której skrytykowali pomysł umieszczania krzyży w klasach. Odbierali to jako przejaw faworyzowania przez szkołę konkretnego światopoglądu. To zdenerwowało ówczesnego ministra edukacji, prof. Ryszarda Legutkę. Nazwał autorów petycji „rozwydrzonymi i rozpuszczonymi przez rodziców smarkaczami”, niepochlebnie wypowiadał się o samej debacie.
Dwoje licealistów poczuło się urażonych tymi słowami i skierowali sprawę do sądu. Po czterech latach wygrali. Kilka dni temu Sąd Najwyższy uznał, że prof. musi przeprosić licealistów i wpłacić 5 tysięcy złotych na cele społeczne.
Jednym z tych licealistów jest Tomasz Chabinka. Pochodzi on z okolic Jeleniej Góry, uczył się tu w Gimnazjum nr 1. Po skończeniu tej szkoły przeprowadził się do Wrocławia, skończył XIV Liceum Ogólnokształcące im. Polonii Belgijskiej. To właśnie podczas nauki w tym liceum odbyła się wspomniana debata. Tomasz Chabinka w 2013 roku obronił tytuł licencjata, nadal studiuje (na Uniwersytecie Wrocławskim), na kierunku informatyki, a także pracuje zawodowo.
– Profesor Legutko obraził nas odwołując się do naszego młodego wieku. Byliśmy tym zszokowani, zupełnie nie spodziewaliśmy się, że takie słowa mogą paść z ust byłego ministra edukacji narodowej, filozofa, postaci o bardzo wysokiej pozycji społecznej – mówi nam Tomasz. – Poczuliśmy, że w ten sposób europoseł chce zamknąć usta nie tylko nam, ale też wszystkim młodym ludziom, którzy chcieliby angażować się społecznie. Uznaliśmy, że taka wypowiedź profesora nie może pozostać bez reakcji. Zastanawialiśmy się co zrobić i uznaliśmy, że najodpowiedniejszą odpowiedzią będzie pozew sądowy. Tylko to gwarantowało nam, że informacja o przeprosinach dotrze do tych, którzy przeczytali jak zostaliśmy obrażeni.
Od początku wiedzieli, że sami nie dadzą rady. – Zgłosiliśmy się po pomoc do Programu Spraw Precedensowych Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Fundacja zgodziła się nam pomóc. Dr Anna-Maria Niżankowska-Horodecka z krakowskiej Kancelarii Adwokackiej Niżankowska, Szumielewicz - Adwokaci zgodziła się pro bono poprowadzić naszą sprawę, a pracownicy Fundacji na bieżąco monitorowali postępy – mówi student. – Bez takiej pomocy nie mielibyśmy szans wygrać czteroletniej sprawy sądowej.
Jak mówi, reakcje wśród znajomych, rówieśników, były różne. – Niemal wszyscy zgadzali się z nami, że słowa prof. Legutki były niedopuszczalne. Natomiast nie wszyscy byli przekonani, że warto w tę sprawę angażować sądy - uważali, że sprawa jest tak oczywista, że nie ma sobie nią co zawracać głowy. My uznaliśmy inaczej i jesteśmy z tego zadowoleni - udało się nam pokazać, że mieliśmy rację, a były minister musi się teraz wstydzić za swoje słowa – przyznaje z satysfakcją.
Z wyroku Sądu Najwyższego jest bardzo zadowolony. – Przez chwilę nie wątpiłem, że będzie on wydany na naszą korzyść. To że mamy rację było dla nas jasne od samego początku. Szkoda, że musieliśmy czekać aż cztery lata - sprawa przeszła przez wszystkie instancje, profesor Legutko na początku próbował się też zasłonić immunitetem. Dobrze, że to już koniec – przyznał.
Komentarze (77)
I faktycznie jest z czego się cieszyć:( A potem tylko narzekania jaką mamy rozpuszczoną i nie wychowaną młodzież :( Powodzenia życzę nauczycielom. Niech teraz któryś spróbuje skrytykować ucznia :( Idiotyzm, idiotyzmem pogania :(
nie widzisz różnicy między krytyką a obrażaniem i lekceważeniem? Żal mi Ciebie
Drodzy smarkacze! Wróciłem do Polski i okazało się, że prof. Legutko został skazany z powodu pozwu przez Was złożonego. Nie spodobało Wam się, że skrytykował Waszą hucpę wokół ściągania krzyża ze ścian w szkole. Nie spodobało Wam się, że nazwał Was "rozwydrzonymi smarkaczami" i podaliście go do sądu. Moje stanowisko jest proste - niech sobie ludzie robią durne hucpy, niech mądrzejsi od nich je komentują.
W związku z tym z przyjemnością oświadczam:
Jesteście rozwydrzonymi smarkaczami. Nie tylko - jesteście do tego pajacami i szkodnikami. Których działalność przyczynia się do ograniczania wolności słowa.
Kochani smarkacze, weźcie sobie ten list do serca! Bo zawsze można zmądrzeć i przestać być rozwydrzonym smarkaczem, czego bardzo Wam życzę.
Za uwagę dziękuję. Wasz Dawid Wildstein
Poseł Marzenia Machałek też powinna przeprosić, bo popierała w tej kwestii prof. Legutko. Poseł Machałek powinna też przeprosić byłego senatora Lewandowskiego i byłego senatora Ślusarza.
"Smarkacze" skierowane do gimnazjalistów - to lekceważąco ironizująca forma zwrotu wypowiedziana przez znaczącą osobę publiczną do młodych ludzi. Wg mnie bez znaczenia.
Warto jednak przeanalizować co wywołało zdenerwowanie profesora i skłoniło go do użycia takiego zwrotu.
Ci młodzi ludzie poddawali w wątpliwość i chcieli dyskutować o czymś co jest tematem tabu, a za rządów PiS-partii żadnej dyspucie nie podlegało.
Gimnazjaliści zrobili wyłom, uczynili pierwszy krok. Są wielkimi SMARKACZAMI! Pierwszymi w Polsce! Ponadczasowi!
Ten młody człowiek jest nieprzygotowany do życia. Jest za miętki skoro takie słowa go urażają. To co on zrobi jak jakiś menel podejdzie do niego na przystanku i mu nawtyka wulgaryzmami bo mu nie chciał dać na wino? Wówczas chyba ten młody człowiek się załamie nerwowo. Chłopie! Jesteś chłopem czy babą? A Pan Ryszard Legutko miał rację. Bo młodzież powinna się brać za naukę, zamiast zajmować się sprawami nieistotnymi
podoba mi się porównanie bylego ministra , posla i eurodeputowanego do menela spod bramy. Faktycznie są podobni chociaż menel nawet agresywny nie wykazuje swej intelektualnej wyższości. on w przeciwieństwie do Legutki zna prawdę,że jest skończonym dupkiem i zerem. co do reszty twojej wypowiedzi to nistety belkot na poziomie wykładu ks. prof. i "folozofa" Oka o " ideologi dżender "
Zabawnie zabrzmiała Twoja konkluzja, że młodzież nie powinna się zajmować sprawami nieistotnymi w kontekście postulatów świeckości szkołu i Legutkowej "walki o krzyż" ;) To nie są istotne sprawy? To po co profesor się unosił i obrażał dzieci. To podwójny wstyd dla profesora. Zresztą nie pierwszy i nie ostatni.
Po przemyśleniu tego co przeczytałem może jednak macie rację. A raczej na pewno.
Każdemu mogą puścić nerwy, a jeden smarkacz potrafi zszargać autorytet porządnego człowieka.
uwazaj zeby ci zwieracze nie puscily... tepic pisiurow!
„rozwydrzonymi i rozpuszczonymi przez rodziców smarkaczami” - pasuje jak ulał
Dwoje licealistów poczuło się urażonych i poszło na skargę do mamusi. Lalusie.
Ten Pan nie zasługuje na miano profesora jak się tak wypowiada. To od takich profesorów mamy brać nauki i przykład ? Ciekawe jakie osiągnięcia jako Polska mamy dzięki kadencji tego Pana w europarlamencie, za co sowicie go wynagradzamy ?
Jaki on nasz, ten licealista?
Gdyby ten Profesor miał trochę honoru i rozumu przeprosił by dawno młodych ludzi za swoją naganną wypowiedź , nie angażując w tą swoją bezmyślność wymiaru sprawiedliwości.Ciekawy jestem kto pokrył koszty czteroletniego procesu sądowego? Tak w naszym kraju wygląda odpowiedzialność polityków za swoje słowa i czyny. Wstyd Panowie......wstyd.
"smarkacz" no koniec świata. Inna sprawa że nauczyciel musi dziś na serio uważać co mówi. I nie ma już żadnych praw. Szkoda,że właśnie nauczyciele nie oddają wielu spraw do sądu. Popatrzcie co się dzieje w gimnazjach. Ja bym się takiej pracy nie podjął
Marcinku nie o "smarkacza" tu chodzi. Tu chodzi o coś więcej. O kontekst wypowiedzi profesora. "Smarkacze" to sprawa drugorzędna. "Smarkaczami" profesor określił gimnazjalistów, którzy mieli czelność zainicjować dyskusję o sprawach z gatunku światopoglądowych. Rozejrzyj się wokół siebie Marcinku. Czy w środowisku, którym się obracasz zamiast dyskusji nie jest potrzebne konkretne działanie, aby zapobiec pełnej kompromitacji.
Defekować mi się chce jak czytam : dyskusję o sprawach z gatunku światopoglądowych - cytuję Ciebie. Chłopie kto tobie dał prawo jazdy:) Przepraszam choćby maturę . Ten gatunek powalił mnie na kolana.
Wypróżnij się. Nie obfajdaj sobie kolan.
Merytoryczna wypowiedź.
język prawdziwych polaków patriotów...
... pokaż jaki jesteś kozak i napisz coś równie obraźliwego pod moim adresem...sprawę w sądzie masz jak w banku...
Księdzem jesteś ? No bo skąd taka frustracja? Ostatnio już nie jest tak łatwo obmacywać małolatów, prawda ?
...oczywiście, że zrobię z tego użytek...podrzuć coś jeszcze z tej półki, żebym miała więcej determinacji, bo na razie to same pierdy...
pisior pierd... na kaczych nogach. potrafisz tylko kwa, kwa kwa, za prezesem.
Andrzej Torum POpieram
Wypowiedź adama12345 o pisiorach (... na kaczych nogach) jest. A Andrzeja skasowali...
Celnych ripost nie lubią tutaj [....].
wychowany na ideologii palikota,powinien podać do sądu ojca i matkę,że go urodzili,ale przykład debila...
Szanowny Panie Andrzeju, przypuszczam ,że swoją wypowiedź umieścił Pan pod nie prawdziwym imieniem i nazwiskiem , ale IP można ustalić bez problemu. Zatem proponuję aby administrator jak najszybciej je zablokował i skierował sprawę do organów ścigania.A Panu proponuję wziąć jak najszybciej leki bo wygląda mi to na głęboką depresję paranoidalną.
... brawo Tomaszu za odwagę i konsekwencje w działaniu...
Umberto Eco powiedział: „Cywilizacja nie osiągnie doskonałości dopóty, dopóki ostatni kamień z ostatniego Kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej kościelnej hołoty" (...).
Cywilizacja nie osiągnie doskonałości dopóty, dopóki będą takie wpisy jak Twój, pełne jadu i nienawiści, nawet jeśli to "tylko" cytat. Oto skutek "wolności".
Ten wyrok jest kompromitacja wymiaru sprawiedliwości, bo nikt imiennie nie został obrażony, pomijając juz kwestię, czy nazwanie ucznia smarkaczem to obraza warta ciagania po sądach z najwyzszym włącznie.
To pieniaczenie bez jakiegokolwiek sensu.
... Marian nie histeryzuj...
ty jesteś wybitna szmata
Nie będzie krzykliwa mniejszość szantażować większość społeczeństwa, Tomasz Chabinka jak tego nie potrafisz zrozumieć, to wypad z Polski.
Tytuły profesorskie nie dają monopolu na wszechwiedzę, są to zwykle ludzie o bardzo wąskiej wiedzy fachowej a przy tym ignorancji i nieporadności w życiu codziennym.
hahahaha ale leszczyk.
pisior pierd... na kaczych nogach. potrafisz tylko kwa, kwa kwa, za prezesem.
Wygląda jak nieślubny syn lub córka (GENDER!) Hartmana
Bronisław Wildstein
http://niezalezna.pl/51045-o-cenzurowaniu-filozofa
Skazanie wybitnego – być może najwybitniejszego – polskiego filozofa, jakim jest Ryszard Legutko, za nazwanie grupy uczniów domagających się usunięcia krzyża w szkole „rozpuszczonymi smarkaczami”, jest kolejnym skandalem polskiego wymiaru sprawiedliwości. To interwencja w obszary, którymi sąd nie powinien się zajmować. Wyraz „rozpuszczeni” jest absolutnie dopuszczalny, „smarkacze” zaś to określenie pejoratywne, ale nie obelżywe w klasycznym tego słowa znaczeniu. Jeśli sądy zaczną tak głęboko wnikać w debatę, to oznacza to tylko jedno – będą ją cenzurowały, co w tym wypadku się dzieje. Nieprzypadkowo Ryszard Legutko został skazany za to, że w ten sposób określił tych, którzy domagali się zdjęcia krzyża. Gdyby to byli obrońcy krzyża, nie przypuszczam, żeby sądy pofatygowały się z wydaniem tego typu wyroku.
Tomcio Paluch skorzystał z Owsikowego hasła "RÓBTA CO CHCETA"
Teraz pewnie zasili r*** Palikotowego.
Rozwydrzony smarkacz. Współczuję nauczycielom tej orki na ugorze
Jak widać z kolejnych wpisów moja diagnoza była jak najbardziej trafna.Nie dyskutuję z osobami które nie rozumieją znaczenia słów.
ty robisz za szpicla,lekarza,czy diagnostę na przeglądzie debili,typu niezależna?
to co? jak mam teraz mówić? Niegrzeczne chłopczyki?. Też ich może obrazić. Smarkacz to nie jest zwrot obraźliwy. Obraźliwe zwroty można tutaj poznać. NJ24 osiągnęły po raz kolejny dno, dopuszczając do komentarzy uwłaczających innym
Tak, jest coraz wiecej zakazanych prawnie slow np. murzyn, Zyd, homoseksualista, smarkacz. Inny zwrot za ktory mozna dostac wyrok to "Polska dla Polakow" Sad w Hajnowce skazal kogos na prace spoleczne za sformulowanie "Polska dla Polakow", rowniez Sad Okregowy w Bialymstoku wydal wyrok skazujacy za to okreslenie.
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3006
Wy księża to macie problemy. Pieprzycie dzieci po kątach, a tymczasem w CERN-ie badają antymaterię i już dawno naukowo dowiedli, że wymyślonego przez waszych poprzedników boga po prostu nie ma. Krzyż wam na drogę !
A zatem wierzysz w boga (?) W świętego Mikołaja pewnie też.
Tak wierzę w Boga, w przeciwieństwie do Ciebie idioto.
Idiotą nie jest niedowiarek. Idiotą jest ten co zawierzył tym, którzy stworzyli Boga i ustalili reguły jak postępować aby Jego godnie czcić i szanować. Sami nie przestrzegają norm przez siebie ustanowionych. Hipokryci i dewianci.