To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jak idą remonty jelenigórskich ulic? Oto raport

Jak idą remonty jelenigórskich ulic? Oto raport

Dobre wiadomości są takie, że po przerwie spowodowanej zachorowaniami na COVID 19 i kwarantanną pracowników wykonawcy, prace przy ulicach Wojska Polskiego oraz Ogińskiego w Jeleniej Górze, zostały wznowione. Jeśli tylko temperatura i brak opadów na to pozwolą, to to będą kontynuowane.

- Wykonawca prac przy ul. Ogińskiego przewiduje, że w tym tygodniu zakończy układanie podbudowy, a – jeśli warunki pozwolą – to rozpocznie od środy/czwartku układanie pierwszych warstw wiążących - poinformował jeleniogórski magistrat.

Podobnie na ulicy Wojska Polskiego, gdzie układane będą warstwy podbudowy i w miarę szybko – wiążące. Jednocześnie na odcinku od ul. Matejki do Wolności instalowane mają być kolejne elementy oświetlenia ulicznego.

W fazę ostatecznego przygotowania wchodzi też remont nawierzchni fragmentów ulicy XX-lecia.

Przy ulicy Wolności natmiast  na bieżąco będą prowadzone roboty przy wypełnianiu „przełomów”  – tym razem na odcinku od ul. Żeromskiego do byłej siedziby Urzędu Skarbowego.  Podobnie będzie  na jezdni ulicy Sudeckiej.

Komentarze (10)

Wojska Polskiego i Ogińskiego miały terminy zakończenia remontów do 10 grudnia 2020, czyli już mają ponad 4 miesiące obsuwy. JPRLD, to już taka świecka tradycja w tym mieście, że remonty ulic ciągną się miesiącami ponad terminy, a firmy podpisujące umowy i nie wywiązujące się z nich nie ponoszą żadnych konsekwencji!? Przerwa spowodowana zachorowaniami na covid i kwarantanną? Kurczaczek, jak to jest, że w jednych firmach tak masowo chorują na covid, a pracownicy sklepów, marketów, dyskontów wykazują się niemal całkowitą odpornością na koronawirusa?

Remonty faktycznie idą.Idą w ślimaczym tempie,covid tylko uchronił przed karami ślamazarnych wykonawców.

Spadł śnieg, temperatura poniżej 0 st.C. "Idealna" pogoda do wyciągnięcia rozściełaczy asfaltu!!!

Parlament Europejski nakazał Ryszardowi Czarneckiemu zwrot bezprawnie pobranych pieniędzy.

"A wystarczyło nie kraść."

Tak prezes PiS walczył z układami, że nagle jeden wyrósł mu zupełnie pod nosem. Jego istnienie ujawnia śledztwo "Wyborczej", Fundacji Reporterów i OKO.press. Chodzi o "układ wrocławski", skupiony wokół postaci Adama Hofmana, byłego rzecznika PiS, a obecnie współwłaściciela agencji PR-owej R4S i - jak wieść niesie- pomysłodawcy Polskiej Fundacji Narodowej.

Jeden z najbardziej urzekających fragmentów tego tekstu to opis spotkania Hofmana z Jarosławem Kaczyńskim, już po wygranych przez PiS wyborach w 2015. Hofman po aferze madryckiej stracił wówczas błogosławieństwo prezesa. Ale nie rezolutność.

"25 października, w wieczór wyborczy, reporter „Newsweeka” dostrzega Hofmana w kuluarach sztabu wyborczego PiS.

Kaczyński: – O, pojawił się syn marnotrawny. 

Hofman: – Syn marnotrawny jest tutaj [wskazuje na Jacka Kurskiego, przyszłego prezesa TVP]. Ja byłem wierny ojcu. I nie dostałem utuczonego cielaka".

Na cielaka - co ujawniają dziś dziennikarze - on i jego środowisko długo czekać nie musieli.

Drugi układ - w Trybunale Julii Przyłębskiej - podjął dziś próbę usunięcia z urzędu RPO Adama Bodnara. Historia tej rozprawy jest niesamowita - w dziwny sposób przekładanie jej po raz kolejny zbiega się w czasie ze staraniami PiS-u o większość dla swojego kandydata. Pojawia się kandydat - rozprawa jest przekładana.

Trybunał i potencjalny RPO - Bartosz Wróblewski - mają coś wspólnego. W TK zasiadają m.in. Krysytna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz - byli parlamentarzyści rządzącej partii (jest nim także Wróblewski). Czy to złamanie dobrego politycznego obyczaju - do oceny pozostawiam Czytelnikom.

Natomiast cały ten układ prowadzi do rozwiązań niekonwencjonalnych - w sprawie aborcji Pawłowicz orzekała pod wnioskiem bliźniaczym do tego, który sama złożyła jako posłanka. Na szczęście nie pod swoim własnym, bo z aborcją Trybunał też długo kluczył i wniosek w nowej kadencji jeszcze raz złożyła inna grupa posłów. Z Wróblewskim na czele.

Sprawa przepisów o RPO została odroczona do wtorku.

Bodnar to pieszczoch i wierny wyznawca opozycji.
Dzielnie wpychał kij szprychy aktualnemu rządowi.

Chciałeś napisać DZIELNIE SZKODZIŁ POLSCE I POLSKIEJ RODZINIE. Ten Niemiecko-Sowiecki pachołek i zdrajca interesów Polski. Ograniczony umysłowo leń.

Wystarczy popatrzeć na tę KAŁMUCZĄ FIZJONOMIE czysty kałmuk-sowiet.

Do czego doprowadziły rządy Kaczyńskiego. Skłócił całe społeczeństwo, a nawet i naród. Czytając komentarze powyżej widać to jak na dłoni. Skąd tyle jadu i zawiści w ludziach. Jeśli ktoś jest porządny, wykształcony, został wybrany na poważny Urząd to zaraz zgraja nędznych kundelków podgryza i opluwa, bo są anonimowi.