To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Halniak lepszy od Olimpii

Halniak lepszy od Olimpii

Grad bramek obejrzeli kibice podczas hitu kolejki w klasie B (gr I), w którym Halniak Miłków podejmował Olimpię Pagaz Krzeszów. Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale schodzili z boiska pokonani.

Przyjezdni od pierwszej minuty sprawiali lepsze wrażenie i szybko udokumentowali to bramką. W 7 minucie Mariusz Stefański wykorzystał błąd obrony gospodarzy, wpadł w pole karne i strzelił mocno i celnie w długi róg bramki. Piłka zatrzepotała w siatce.
To podziałało motywująco na piłkarzy Halniaka, którzy wreszcie zaczęli grać, jak na drużynę z aspiracjami należy. Pięć minut później było 1:1. Piłkę z głębi pola otrzymał Piotr Wawrzyniak i mimo asysty obrońcy skierował ją do bramki końcem buta, obok bezradnego Mariusza Matusika.

W 21. minucie na 2:1 dla Halniaka podwyższył Robert Pusz, wykorzystując zamieszanie w polu karnym.
Radość miejscowych kibiców trwała tylko dwie minuty. Wtedy to kapitan Olimpii Paweł Nowak otrzymał piłkę tuż przed linią pola karnego. Przymierzył celnie w róg bramki Adama Nicińskiego i zrobiło się 2:2.

Nie minęło pół godziny gry, a kibice zobaczyli piątego gola w meczu i trzeciego dla Olimpii. Znów bohaterem akcji był Nowak. Wbiegł w pole karne i strzałem lewą nogą po raz drugi w tym spotkaniu wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.
Olimpia już więcej goli nie strzeliła, za to znów obudził się Halniak. W 43. minucie na 3:3 wyrównał Bartosz Czelny.
W drugiej połowie obie drużyny koniecznie chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Udało się to i to dwukrotnie gospodarzom. Autorem obu bramek był Franciszek Podgórski. Strzelał kolejno w 77. i 80. minucie. Halniak wygrał 5:3.

Niestety, słowa krytyki należą się odpowiedzialnym za obsady sędziowskie. Na mecz nie dojechał sędzia i spotkanie prowadził... obserwator. Szkoda, bo był to mecz na szczycie, obie drużyny mają bowiem realne szanse na awans do klasy A. - Jeśli już w OZPN brakuje sędziów, to niech nie wysyłają ich na mecze o pietruszkę. Tutaj stawka była duża – podkreślali obserwatorzy spotkania. Na szczęście, zastępczy sędzia nie dopuścił do zbyt ostrych spięć.

Halniak Miłków – Olimpia Pagaz Krzeszów 5:3 (3:3)
Bramki: Podgórski 2, Czelny, Pusz, Wawrzyniak oraz Nowak 2 i Stefański

ZOBACZ FOTORELACJĘ Z TEGO MECZU