Pijaną kobietę, która groziła skokiem z okna na 9 piętrze wieżowca na Zabobrzu szczęśliwie wciągnęli do mieszkania policjanci. Funkcjonariusze zostali wezwani po godzinie 13 na interwencję przez sąsiadów, którzy mówili, że zza ściany słychać krzyki bitego dziecka. Drzwi do mieszkania otworzył policjantom mąż kobiety. W tym czasie 34-latka siedziała już na parapecie okna i mówiła, by do niej nie podchodzić,że ma wszystkiego dość. Groziła skokiem.
Policjanci zaczęli uspokajać kobietę. Po chwili udało im się ją chwycić i wciągnąć do mieszkania. Kobieta miała prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Podjerzenia o biciu 11-letniego dziecka nie potwierdziły się. Desperatka została przekazana pod opiekę lekarzom.
Komentarze (7)
..a w Jelonce to mamy *rogatych męzczyzn ! ~Hi, ..podsłuchiwałam moją sąsiadkę
.. z *obrączką! ~ :s :dry:
..na pewno *męzczyzna zepsuł windę ! ~WIADOMO ..
:confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: :confu :dry: sed: :confused: ~ :s
Gratulacje dla pani z parapetu.
Jak na jelonkowe możliwości
to całkiem nieźle:
po promilu na każde trzy piętra.
No no no. :angry:
... oj, Piipi. Nieładnie podsłuchowywać sąsiadów. ;)
.. to przez pomyłkę ! .. "W Jagniotkowie na rogatych saniach" - tam powiniem znaleść
się ..*ten pechowy post! :s :0
.. nie pomyślałeś ? .. ta Pani mogła wypic *zapas alkoholu .. swojego *męża!