To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Gorący weekend – trzy pożary w regionie lwóweckim

Najpierw strażacy z Lwówka Śląskiego otrzymali zgłoszenie z Milęcic o palącym się budynku mieszkalnym. Do akcji skierowano strażaków z Lwówka Śląskiego, ochotników z Lubomierza i Milęcic. Niemal w tym samym czasie zapalił się budynek we Wleniu. To i tak nie wszystko tego dnia.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze budynku w Milęcicach. Do akcji skierowaliśmy OSP z Lubomierza, Milęcic i dwa zastępy strażaków z Lwówka Śląskiego. Kiedy strażacy z Lwówka dojeżdżali na miejsce pożaru, jeden zastęp musieliśmy odesłać do Wlenia. Tam także wybuchł pożar budynku mieszkalnego. Dodatkowo mieliśmy w dniu dzisiejszym pożar w Mirsku, który ugasili strażacy z Mirska - mówi oficer prasowy PSP W Lwówku Ślaskim Leszek Telega.

Jak nieoficjalnie wiadomo w Milęcicach koło Lubomierza pogotowie musiało udzielić pomocy zaczadzonej kobiecie, która nie zgodziła się na odwiezienie do szpitala. Straty w wyniku pożaru mogły sięgnąć nawet 60 tysięcy złotych.

We Wleniu ogień powstał prawdopodobnie od przewodu kominowego – szczegółowe przyczyny będą ustalali policjanci. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że w mieszkaniu nie ma właścicieli.

Do pożaru w Mirsku nie wyjeżdżali strażacy z Lwówka Śląskiego, ponieważ miejscowa jednostka OSP dysponuje bardzo dobrym sprzętem i poradziła sobie z opanowaniem ognia. Ewakuowana została rodzina z zadymionego budynku, nikomu nic się nie stało.

Strażacy i policjanci apelują o rozwagę, szczególnie w sezonie grzewczym. – Prosimy bardzo mieszkańców o regularne sprawdzanie stanów technicznych przewodów kominowych i wentylacyjnych. Nie róbmy tego na własną rękę i najlepszym rozwiązaniem będzie jak zadbają o to kominiarze – mówi oficer prasowy lwóweckiej policji Marek Madeksza.

Komentarze (2)

Pożar w Mirsku powstał zapewne od iskry z parowozu. :evil:

nie od bąka z d***