Kłopoty przyjezdnych turystów, którzy zgubili się wczoraj, zaczęły się na odcinku pomiędzy Stogiem Izerskim a Polaną Jakuszycką. Około godziny 18 zboczyli ze szlaku i stracili poczucie orientacji. Po dwóch godzinach do zziębniętych turystów dotarli ratownicy GOPR.
- Mieli naprawdę dużo szczęścia. Noc nie była jeszcze tak zimna, a zamiecie śnieżne pojawiły się dopiero dzisiaj – komentował Roman Gąsior, ratownik dyżurny GOPR.
Jest naprawdę niebezpiecznie. GOPR odradza jakiekolwiek wyjścia w góry. Od wczoraj w Karkonoszach panuje zamieć śnieżna, większość szlaków została zasypana. Temperatura waha się w granicach od -8 do -5 stopni Celsjusza. Uczucie zimna potęguje silnie wiejący wiatr, którego prędkość dochodzi momentami do 100 km/h. W najwyższych partiach gór widoczność ograniczona jest nawet do 50 metrów. Jak na razie panuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, ale niewykluczone, że jeszcze dzisiaj zostanie podwyższony. Tak trudne warunki pogodowe mają się utrzymać jeszcze przez najbliższe dwa dni.
Komentarze (1)
Sięna literówka do poprawy