Wcześniej podopieczne trenerki Małgorzaty Jędrzejczak po serii błędów rywalek były bliskie remisu (21:22). Potem jednak bardzo skutecznie interweniowała bramkarka Startu Agnieszka Kordunowska. Gospodynie traciły gole najczęściej po strzałach Violety Janaczek (razem 8), Kasi Cekały (7) i Hanny Sądej (6). Pomimo dobrej gry Gosi Buklarewicz i Joasi Załogi jeleniogórskiej drużynie nie udało się wykorzystać atutu własnego boiska i pokonać niżej notowane elblążanki. Ekipa trenera Grzegorza Gościńskiego musi powalczyć o utrzymanie w Superlidze kobiet. Piłkarki KPR-u w gronie najlepszych ośmiu klubów krajowych nie występowały od kilku sezonów. Teraz najpierw powalczą z lubelskim SPR-em.
Szerzej o meczu we wtorkowym numerze „NJ”
Komentarze (1)
sukces czy fart.....była bliska remisu, co by było gdyby,,,,,i tak wielkie g...no