To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Gloria Artis dla Marka Lerchera

Gloria Artis dla Marka Lerchera

Znany jeleniogórski artysta grafik, Marek Lercher, został uhonorowany medalem Gloria Artis – Zasłużony dla Kultury Polskiej. Medal w imieniu Ministra Kultury wręczyła artyście poseł Zofia Czernow w czasie wczorajszego wernisażu w galerii BWA.

Marek Lercher wierny jest grafice od początku twórczej działalności. Jak sam mówi, rysował od zawsze. Zajmuje się także linorytem, drzeworytem i projektowaniem graficznym. Pytany o twórcze inspiracje mówi, że zbytnio się nad tym nie zastanawia, bo inspiracją może być wszystko, „nawet nasza dzisiejsza rozmowa”.

Laureat Glorii Artis nie kryje, że jest samoukiem, a jego pierwszym i największym mistrzem był ojciec, który ukończył przed wojną Instytut Sztuk Plastycznych w Warszawie.

Marek Lercher przez krótki czas, w latach 70., związany był z Nowinami Jeleniogórskimi. Zajmował się stroną graficzną gazety.

- Były to czasy PRL-u i cenzury. Materiały do drukarni we Wrocławiu wysyłaliśmy przesyłkami nadawanymi u kierowców PKS-u. Któregos razu zaniosłem na dworzec kopertę z tekstami i zdjęciami. Oddałem kierowcy, a na dworcu we Wrocławiu miał ją odebrać ktoś z drukarni. Było to zaraz po wyborach do rad narodowych i teksty dotyczyły właśnie tej tematyki. Były w tej przesyłce także wyniki z naszego regionu. Gazeta miała się ukazać za dwa dni. Po południu dowiaduję się, że przesyłka do Wrocławia nie dotarła. Zrobiła się afera. Przyli do mnie dwaj funkcjonariusze SB, wypytywali o wszystko. Zaczęto szukać tej przesyłki. Wyniki wyborów, które były w tej kopercie nie mogły ujrzeć światła dziennego. Podejrzewano mnie o jakąś wywrotową działalność. Okazało się jednak, że kierowca autobusu zapomniał, że ma przesyłkę i zostawił ją w autobusie. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło – wspomina dziś z uśmiechem M. Lercher.

A od wczoraj w galerii BWA oglądać można wystawę malarstwa Marka Ostoi-Ostaszewskiego. Kolorowe, energetyczne i abstrakcyjne obrazy wymagają chwili uwagi i przemyślenia.

„Człowiek uciekł sam przed sobą na zewnątrz, w wir bardzo „ważnych” czynności. Człowiek „wie wszystko” o zewnętrznym świecie, ale nie wie nic o sobie samym. Nie wie kim jest, skąd przyszedł ani dokąd zmierza. Człowiek stał się zakładnikiem swoich zewnętrznych zajęć. Obsługuje stworzone przez siebie przyrządy i gadgety, trwoniąc czas w bezrefleksyjnym życiu bez sumienia: utracił poczucie sensu i traktuje swych bliźnich jak manekiny, które tylko użytkowo mają być mu poddane. Kryzys cywilizacji zachodniej jest faktem, co widać na każdym kroku. Jest on wynikiem bezdusznego, bezbożnego życia w porażającej głupocie, która zezwala sądzić jakoby człowiek miał być jedynie myślącym zwierzęciem, produktem darwinowskiej ewolucji. Czy człowiek nie przypomni sobie kim jest?”

IMG_0713.JPG
IMG_0715.JPG
IMG_0718.JPG
IMG_0723.JPG
IMG_0728.JPG
IMG_0734.JPG
IMG_0736.JPG
IMG_0744.JPG
IMG_0749.JPG
IMG_0755.JPG
IMG_0763.JPG
IMG_0781.JPG
IMG_0788.JPG
IMG_0794.JPG
IMG_0796.JPG
IMG_0797.JPG
IMG_0804.JPG
IMG_0806.JPG
IMG_0808.JPG
IMG_0812.JPG
IMG_0813.JPG
IMG_0814.JPG
IMG_0815.JPG
IMG_0816.JPG
IMG_0819.JPG

Komentarze (3)

Wielki szacunek i gratulacje! Tu widzę ogromne kolorowe obrazy, a mi bardziej w pamięci zostały subtelne czarno-białe grafiki pana Lerchera :)

Szanowna redakcjo!! Proszę o sprostowanie: p. Marek Lercher otrzymał odznakę honorową "Zasłużony dla Kultury Polskiej".

Szanowna redakcjo!! Proszę o sprostowanie: p. Marek Lercher otrzymał odznakę honorową "Zasłużony dla Kultury Polskiej".