
– Test przyrodniczy był bardzo trudny, szczególnie fizyka – mówi Karolina Jagiełło z IIIC Gimnazjum nr 1. – Z matematyki zadania zamknięte były łatwe, ale otwarte trudne. Najwięcej trudności sprawiło mi zadanie z doniczkami, trzeba było obliczyć, czy wystarczy ziemi do doniczek.
Podobnie uważa jej koleżanka z klasy Patrycja Cisek. – To zadanie było rzeczywiście trudne – mówi. – Trochę się uczyłyśmy przed egzaminem, przypominałyśmy sobie wzory, poszczególne równania. Zobaczymy jak to będzie.
Dziewczęta są zdania, że dzisiejszy dzień był najtrudniejszy z maratonu egzaminów. - Wczoraj było przyjemnie, a jutro też damy radę – mówią.
Podobnego zdania jest Iwo Wieczorek. - W ogóle nie uczyłem się matematyki ani przyrody, bo nastawiam się na przedmioty humanistyczne – przyznał. – Porównywałem odpowiedzi z testu z historii w internecie. Liczę, że będę miał prawie maksymalną liczbę punktów. Z dzisiejszych egzaminów to może będę miał na połowę punktów.
Nie wszyscy są jednak pesymistami jeśli chodzi o matematykę i przyrodę. – Test był prosty, spodziewałam się czegoś dużo trudniejszego. Większość zadań rozwiązałam bez problemów – mówi zdecydowanie Dagmara Antoniszyn.
– Dzisiejszy egzamin był o wiele prostszy niż próbny – wtóruje jej Aleksandra Rak. Przyznaje, że „poległa” na zadaniu z obliczeniem pola trapezu, ale nie przez brak umiejętności, tylko przez nerwy. – Po rozmowie z koleżankami okazało się, że ono było banalnie proste. Niestety, stres mniej zjadł i nie poradziłam sobie z nim – mówi.
W Gimnazjum nr 1 do dzisiejszych testów zgłoszonych było 229 uczniów, przystąpiło 228. – Jeden z naszych uczniów został laureatem konkursu zDolny Ślązak Gimnazjalista z fizyki i dzięki temu był zwolniony z egzaminu w tej części – mówi Jolanta Piasecka, dyrektor „jedynki”.
Jak ocenia dzisiejsze testy? – Powiedziałabym, że nie są takie trudne, ale to może dlatego, że jestem matematykiem – mówi. – Trudno to uogólniać, dla jednych test jest łatwy, dla innych trudny. Wczoraj większość narzekała na historię, ale byli i tacy, dla których była łatwa.
Przed młodzieżą jeszcze tylko jutrzejsze egzaminy z języka obcego nowożytnego. Uczniowie piszą egzaminy na poziomie podstawowym i (nie wszyscy) – rozszerzonym. Ten drugi, choć niby trudniejszy, jest tylko formalnością, gdyż jego wyniki nie będą brane pod uwagę przy rekrutacji.
Jutro napiszemy, ile znaczą punkty uzyskane z tych egzaminów podczas rekrutacji do szkół średnich.
Komentarze (3)
Drodzy Państwo z przykrością (a może nie) zawiadamiam o wielkim zamknięciu(bo było przecież tak huczne otwarcie i nawet pan ksiądz błogosławił :)) salonu Peugeot w Jeleniej Górze. Pojechały sobie wszystkie samochody :). Cóż rzec : TAK MI K...A PRZYKRO :)!!!Ktoś mądrze kiedyś rzekł :ryba to od głowy się psuje :)!!!
fajnie .
Doniczki najtrudniejsze? Oj skoro to zadanie jest na poziomie hard to musze chyba sie pobawic w rozwiazanie całej reszty testu dla zabawy:) A teraz spoiler dla zmartwionych czyli rozwiązanie zadania z doniczkami :)
X -duze doniczki
y- małe doniczki
Asia 2x+9y=6 3y+9y=6 , 12y=6 , y=0.5 kg
Kasia 4x+6y=6
tak więc 4x+6y=2x+9y x= 1.5 * 0.5
4x-2x=9y-6y x= 0.75 kg
2x=3y / :2
x=1,5y
Wojtek 5*0.75+4*0.5= 5.75kg
Czyli starczy mu na te doniczki ale zostanie 0.25 kg ziemi :)