To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Galaktyczni prowadzą w A-klasie (grupa II)

Galaktyczni prowadzą w A-klasie (grupa II)

Jesienną rywalizację zdominowali piłkarze z trzech klubów. Drużyny lidera Cosmosu Radzimów, świeradowskiej Kwisy i spadkowicza z okręgówki Olszy Olszyna są bezsprzecznie faworytami do awansu. Punktowa strata następnych w tabeli zespołów jest spora, wynosi 8 i 10 „oczek” do „Galaktycznych”.

Grupa II

Sportowa postawa futbolistów z małej miejscowości koło Zawidowa wzbudziła podziw kibiców. Podopieczni trenera Piotra Ziomka zwycięsko zakończyli dziesięć meczów, tylko raz zremisowali z Włókniarzem Leśna. Dwie porażki po 0:3 to efekt decyzji przy „zielonym” stoliku. Walkowerami ukarano KS Cosmos za opuszczenie boiska po czerwonej kartce dla bramkarza i po incydencie na murawie z zawodnikami i z kibicami Chmielanki oraz po meczu z Kwisą za grę w końcówce meczu Pawła Mruczyńskiego, którego nie wpisano do protokołu. Na boisku było 0:0. Piłkarze z Radzimowa imponowali strzelecką skutecznością (bilans bramkowy 42:20). Zwyciężali 9:3, 6:1, 5:0, 5:2, co ma swoją wymowę. Oprócz najskuteczniejszych, Kamila Świątka (11 goli), Pawła Romańczuka i Arkadiusza Ziomka (po 6), piłkę do siatki rywali skierowało ich dziewięciu klubowych kolegów.

Dziewięć kompletów punktów, trzy remisy i jedyna porażka w ostatniej, 13. kolejce w Leśnej (bramki 42:11), to piłkarski dorobek TKKF-u Kwisy. Po wpadce z Włókniarzem 0:3 świeradowianie stracili pierwszą pozycję w tabeli, z czym wiele osób nadal nie może się pogodzić. Działacze, trener i zawodnicy Kwisy robią wszystko, żeby awansować i ciężko będzie im pogodzić się, jeśli w zapowiadającej się superciekawie rundzie wiosennej lepszymi okażą się kluby z Radzimowa bądź z Olszyny. Rzekomo „ustawiony” mecz w Leśnej nadal wywołuje komentarze i skrajne opinie. Za „gospodarskie” sędziowanie krytykowany jest Mariusz Trzonek (sam nie ma sobie nic do zarzucenia). Za naganne zachowanie dostało się nerwowemu trenerowi Zygfrydowi Borkowskiemu. Kłótnie, wyzwiska i naciski na arbitra nie wystawiają dobrego świadectwa piłkarzom Kwisy. Szkoda, że nie mogli pogodzić się tym, że zagrali słaby mecz i tego dnia byli gorsi od rywala. Gdyby zawodnicy z Leśnej mieli lepiej ustawione „celowniki”, pogrom wicelidera byłby wyższy. Podobnie jak rok temu Kwisa może pochwalić się snajperem numer jeden A klasy, Wojtkiem Ostrejko (zdobył najwięcej, 19 goli).

Dwie porażki, dwa remisy i tylko jedna wygrana 2:1 z outsiderem ze Świecia - tak niemrawo i kiepsko ligowy sezon rozpoczęli zdegradowani z okręgówki futboliści z Olszyny. Potem już było znacznie lepiej. Stąd wysoka, trzecia pozycja podopiecznych trenera Marcina Markowskiego i wielka nadzieja kibiców na powrót do wyższej klasy rozgrywkowej.
Bardzo nierówną formę prezentowali jesienią piłkarze z sulikowskiego Bazaltu, Orła Platerówka, Włókniarza Leśna i Chmielanki Chmieleń. Zdaniem prezesa OZPN-u w Jeleniej Górze „Chmielanka budzi odzew negatywny, dlatego w rundzie rewanżowej okręgowy związek baczniej przyjrzy się temu klubowi”. Chodzi o zdyscyplinowanie zawodników, lepszą pracę porządkowych i kulturalne zachowanie niekiedy krewkich kibiców. Kilka drużyn nie ukrywało, że boi się jechać na mecz do Chmielenia. Moim zdaniem w A-klasowych meczach w różnych miejscowościach, oprócz zaciętej, zgodnej z fair play walki, za dużo było złośliwych fauli, nerwowych przepychanek, zastraszania boiskowych przeciwników i sędziów pobiciem i „rozliczeniem”. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.

Przyzwoicie spisały się dwa zespoły beniaminków z Jędrzychowic i z Radostowa, które kolejno zajęły ósme i dziesiąte miejsce. Kibice więcej oczekiwali po piłkarzach z Markocic (duża roszada kadrowa) i Skalnika Rębiszów. Z tego ostatniego, jak wyliczył prezes Andrzej Grabiński, odeszło sześciu podstawowych zawodników. Piłkarze z LKS-u Pogoni wybrali bogatyńską Granicę i sulikowski Bazalt (Michał Bregin, Maciej Kameduła, Dawid Kloczkowski, Grzegorzowie: Deszcz i Molka i inni).
Tylko z dwóch zwycięstw cieszyli się zawodnicy z LKS-u Świecie, w którym brylował młody napastnik Mateusz Mikuła (7 bramek). Pomimo dziewięciu porażek w ocenie prezesa klubu Anny Dawidowicz w klubie idzie ku lepszemu. Po intensywnym przepracowaniu okresu zimowego, wiosną piłkarze outsidera obiecują utrzymanie się w A klasie. Nie wiodło się też dwóm kolejnym drużynom z powiatu zgorzeleckiego. Największą stratę bramek zanotowały ekipy z WKS-u Działoszyna/Krzewiny (45) i z Opolna Zdroju (39). Trenerzy Ryszard Kwiatek i Wojciech Walczak mieli problemy kadrowe. Aby uniknąć walkowera i 400-złotowej kary, na derbowy mecz do Markocic zespół WKS-u pojechał w zaledwie siedmioosobowym składzie. Po kontuzji jednego z futbolistów z Działoszyna/Krzewiny, przy wyniku 3:0 dla gospodarzy, sędzia przerwał mecz, bo w szóstkę grać nie wolno. Wykluczenie z ligi następuje po trzech walkowerach. Kłopoty ze znalezieniem trzynastu, czy nawet tylko jedenastu zawodników, dotknęły nie tylko kluby z dołu tabeli. W trakcie sezonu zawodnicy wyjeżdżali do pracy zarobkowej w Niemczech, Norwegii, Holandii, Francji i na Wyspy Brytyjskie. Tak dzieje się jesienią i wiosną od kilku lat. Kłopoty kadrowe sprawiły, że na A-klasowych boiskach znów pojawili się piłkarscy weterani i nie zawiedli oczekiwań. Oklaskiwano Szczepana Maciochę i Mariusza Piosnę (obaj z Apisu), 44-letniego Adama Mackiewicza z Kwisy, 37-letniego Marka Michońskiego z Radostowa, 40-letniego Adama Śmigielskiego z Olszy i innych.

Szansę gry z seniorami dostali nawet 16- i 17-letni juniorzy różnych klubów. Wysokie umiejętności piłkarskie zaprezentowało kilkunastu z nich, w tym debiutanci, m. in. Krzysztof Patynko z Kwisy, Daniel Kwasek z Pogoni, Kamil Ossowski z Włókniarza, Patryk Tranthanh i Wojciech Sołtysiak (obaj z Olszy), Michał Golec z WKS-u i Dawid Jakiel z Jaśnicy.

Najlepsi strzelcy: Wojciech Ostrejko (Kwisa) - 19; Tomasz Kuśnierz (Orzeł), Kamil Świątek (Cosmos), Szczepan Maciocha (Apis) - po 11; Marcin Cieślak (Olsza) i Sławomir Węcławowicz (Bazalt) - po 10; Rafał Sawicki (Jaśnica) - 8; Mariuszowie: Burzyński (Orzeł) i Achciński (Pogoń), Grzegorz Molka (Bazalt), Dawid Majewski i Kamil Bełzowski (obaj Włókniarz), Grzegorz Sawicki (Jaśnica), Mateusz Mikuła (LKS Świecie) - po 7.

 

Komentarze (3)

Bardzo fajny artykuł ...oby więcej takich było ;)

Również uważam,że to bardzo fajny artykuł:) Gratulacje dla autora.

dokladnie oby wiecej takich informacji wielki podziekowania dla redaktora wkoncu ktos zainteresowal sie A klasa