To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Fotograficzne obrazy morza i gór

Waldemar Grzelak  "Furia"

Biuro Wystaw Artystycznych w Jeleniej Górze zaprasza na podwójny wernisaż. W piątek 6 marca o godz. 17.00 otwarcie dwóch wystaw fotograficznych: Obrazy morza Waldemara Grzelaka i Obrazy gór Karola Nienartowicza. Obie wystawy potrwają do 11 kwietnia.

Waldemar Grzelak fascynuje się morzem, jego zmiennością i surowym żywiołem, światłem i barwą. Zwraca uwagę na cienie, błękity i zielenie skontrastowane z bielą śniegu i fal. W fotografii Grzelaka chodzi o stylizację, uwydatnienie i wydobycie nastroju. Artysta pokazuje „wrażenie”, „prawdę o sobie samym”, która wynika z pamięci o fotografowanym miejscu, nie z tego co można w tym miejscu dostrzec. Grzelak nawiązuje do symbolizmu oraz romantyzmu. Zestawia w swoich kompozycjach wzburzone i chaotyczne morze z wyciszonymi i łagodnymi brzegami, podsuwa oglądającemu myśli dotyczące przemijania, zmienności i upływu czasu. Prace Grzelaka pełne są sugestii dotyczących synestezji, „barwnego słyszenia”. Fotograf kieruje uwagę odbiorcy ku melodii, którą można usłyszeć obserwując wiatr albo wzburzoną wodę. Na wystawie „Obrazy morza” znajdą się fotografie powstałe w latach 2010 – 2015.
Autor jest nauczycielem, członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików i Stowarzyszenia „Nowy Młyn” – Kolonii Artystycznej w Szklarskiej Porębie. Fotografią zajmuje się od 1967 r. Początkowo związany z Jeleniogórskim Towarzystwem Fotograficznym. Przez 20 lat prowadził własną pracownię fotograficzną zajmując się zawodowo fotografią studyjną, reklamową i wydawnictwami reklamowymi. Wystawiał w kraju i za granicą, jest laureatem wielu nagród. Jego prace zakupiono między innymi do wydawnictwa „Polska Fotografia Amatorska w latach 1944-1984”.

Karol Nienartowicz fotografuje góry od dwunastu lat, łączy tę pasję z zamiłowaniem do podróży trekkingowych z wielkim plecakiem i namiotem, głównie w miejsca odludne i dzikie. Stara się odnaleźć w fotografowanym pejzażu, to czego nie pokazują inni: nietypową perspektywę opartą na poszukiwaniu oryginalnego punktu widzenia. Jego fotografie są „wychodzone”, na przekór złej pogodzie i trudnym warunkom pozwalają spojrzeć na góry z niedostępnej dla większości turystów perspektywy. Nienartowicz ukazuje przede wszystkim monumentalne piękno gór. Jego kolorowe fotografie poddane są minimalnej cyfrowej obróbce. Pracuje trochę jak impresjoniści, niejednokrotnie wraca w to samo miejsce, by trafić na właściwe światło. Na wystawie „Obrazy gór” zaprezentuje krajobrazy górskie z Sudetów, Alp, Karpat, Gór Dynarskich i szkockich Trotternish.
Karol Nienartowicz (ur. 1985) jest malarzem, fotografem, licencjonowanym przewodnikiem sudeckim. Absolwent jeleniogórskiego Liceum Plastycznego oraz Wydziału Malarstwa Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Zielonogórskiego (dyplom z wyróżnieniem w 2010 r.). Fotografuje góry w Europie od 2003 roku, m.in. Alpy, Góry Przeklęte i Karkonosze. Laureat Grand Prix w Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym organizowanym przez Fundację Nasze Karpaty i National Geographic w roku 2014. Publikował m.in. na Onet.pl, w Magazynie Turystyki Górskiej i Dolnośląskim Magazynie Fotograficznym. 

 

Karol Nienartowicz: Biwak pod Bouquetins, Alpy 2014.

Komentarze (4)

Piękne klaty.Ciekawi mnie jak wypadnie zestawienie morza z górami.

ONA >>> Nie wypadnie, bo są to rzeczy nieporównywalne w tej tu pokazanej postaci. MORZE GRZELAKA TO SZARO-CZARNE PLAŻE, FALE I MEWY. Góry Nienartowicza to pełne kolorów zdjęcia miejsc niedostępnych śmiertelnikom. Dlatego nawet te wystawy są oddzielone od siebie. Zresztą Nienartowicz przeniósł się półtora roku temu na kilka lat do Gdańska i robi portrety morza równie ekscytujące jak górskie. Ale na wystawianie ich przyjdzie pora.

Do życiorysu artystycznego Karola Nienartowicza należy dodać, że jego aktualnie tematyczne wystawy okrążają portale całego świata. jest autorem specyficznych przewodników przewodników. Jest jednym z najmłodszych Licencjonowanych Przewodników Sudeckich.

nie obsry...cie sie tymi fotkami nienartowicza tak bardzo. powiekszone widokowki. jest tez miejsce na widokowki, ale nie robcie z niego na sile adamsa.