Faworyci górą w amatorskiej NBA

Liga NBA ma już wieloletnia tradycję atrakcyjnej męskiej zabawy w amatorski basket. Grają panowie w różnym wieku, wzroście i wadze, nawet ciężkiej, ale również 17-latkowie z klubowego zespołu Sudetów, który pn. Tarantino prowadzi trener Łukasz Niesobski. W ekipie Age of Aguarius dobrze sobie radzi jedyna kobieta w JL NBA, Joanna Sajnog - mówi jeden z organizatorów Maciej Rybkiewicz.

W ostatniej, ósmej kolejce nie zanotowano niespodzianek. Pod koszami dominowali faworyci. Drużyna AŚ Amator (na zdjęciach w strojach czarno - czerwonych), rozgromiła „Wodniaków” 83:36. Dwukrotnie zza połowy boiska trafił piłką do kosza Krzysztof Samiec. Rekord ligi w zbiórkach (24, w tym 19 w obronie), ustanowił Łukasz Pohoski. Wyraźna była też przewaga faworytów z Tarantino (na zdjęciach w białych koszulkach), w konfrontacji ze złotoryjskim Rio Teamem (wynik 61:27, do przerwy 39:2). Liderzy ze Spark Team w składzie z Marcinem Tomasikiem (zdobył 15 pkt., zanotował 7 zbiórek piłki), pokonali Dzikie Knury 54:38. W czwartym meczu Są Gorsi z Bartoszem Nadolskim (powrót po wyleczeniu kontuzji), wygrali 43:30 ze Znicz Teamem, w którym zabrakło Łukasza Spyrki.

W grupie 1-5 powalczą Spark Team, Axyo.pl, Tarantino, AŚ Amator i Są Gorsi.