Ekspresowo do egzaminu

Zapisujesz się w poniedziałek i jeszcze w tym samym tygodniu podchodzisz do egzaminu. Dyrektor przyznaje, że tak krótkiego okresu oczekiwania jeszcze nie było. Zdarzało się, że kandydaci na kierowców czekali po 1,5 do nawet 2 miesięcy.

Skąd ta zmiana? Dyrektor przyznaje, że w dużej mierze to wynik tzw. martwego sezonu. - W okresie zimowym mniej osób uczy się jeździć – mówi. - To dziwi, gdyż paradoksalnie zimą łatwiej zdać. Po pierwsze, w trudnych warunkach wszyscy jeżdżą wolniej. Po drugie, na białych drogach nie widać, czy kierowca najechał na linię, czy też nie.

Nie znaczy to jednak, że WORD świeci pustkami. Obecnie egzaminuje ok. 120-130 osób dziennie. W tzw. sezonie jest ich o ok. połowę więcej – 170-180 osób.

Kto więc jeszcze nie zdecydował się na egzamin, albo też chce szybko zdać, powinien zapisać się jak najszybciej. Tym bardziej, że wraz z nadejściem wiosny na naszych drogach pojawia się coraz więcej „elek”. Może to świadczyć, że wkrótce chętnych do egzaminu będzie znacznie więcej.