E-Glass 2012 organizuje Muzeum Karkonoskie przy wsparciu Urzędu Miasta w Szklarskiej Porębie, partnera czeskiego i Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
- To kolejna próba Muzeum Karkonoskiego ożywienia tradycji szklarskich w Kotlinie – zapowiada festiwal Gabriela Zawiła, dyrektor Muzeum Karkonoskiego. Nie chodzi tylko o tygodniowy widowiskowy zryw artystów i rzemieślników pracujących w szkle.
- Naszym marzeniem jest, aby w Jeleniej Górze i Kotlinie powstawały pracownie, galerie i studia artystów i rzemieślników szkła, a nawet... mała huta przy Muzeum Karkonoskim z pokazami na żywo, jak powstają szklane eksponaty – opowiada o planach dyrektor muzeum.
Sympozjum „Szkło współczesne – perspektywy” w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze rozpocznie się w piątek, 13 lipca o godzinie 14. W programie przewidziano prelekcje na temat projektantów huty Josephine/Julia w Szklarskiej Porębie, 10 lat Qubus Design studia oraz szkła Stanisława Libenskiego i Jarosławy Brychtowej w historycznej i współczesnej architekturze.
W Domu Carla i Gerharta Hauptmannów Oddziale Muzeum Karkonoskiego od minionego weekendu można oglądać poplenerową wystawę artystów szklarzy Ekoglass Festiwal 2011. Od poniedziałku, 9 lipca do 13 lipca w godzinach 8 – 13 w hucie Martina Stefanka w Desnej w czeskich Karkonoszach turyści mogą podziwiać otwarte pokazy tworzenia szkła artystycznego metodą hutniczą. Dużo bliżej, na Skwerze Radiowej Trójki w Szklarskiej Porębie, na 13 i 14 lipca (od godziny 9 do 12) zaplanowano pokazy plenerowe szkła formowanego w ogniu palnika oraz techniki witrażowej. Podobny spektakl ze szkłem w roli głównej zorganizowany zostanie 14 lipca od godziny 16 na Stacji Turystycznej Orle. Dwie godziny wcześniej w tym dniu (14 lipca) na mostku granicznym na Izerze między Orlem a Izerką Festiwal E-Glass 2012 w niekonwencjonalny, muzyczny i kulinarny sposób, ogłosi finał tegorocznej edycji imprezy dla twórców i wielbicieli szkła.
Komentarze (1)
Rewelacja - fajnie się dzieje w Jeleniej. Ciekawe, kiedy odezwą się pierwsi malkontenci, jak wielkie pieniądze na to poszły... Swoją drogą, ludzie narzekają, ale nikt nie weźmie dziecka na spacer i wizytę w Muzeum, dziadkowie nie pokażą wystawy szkła i kolei..