Zespół trenera Michała Pastuszko zagrał skutecznie w ataku i w obronie. Gospodynie prowadziły 8:2, potem 18:9 i 21:11. Bramkarki z Kościerzyny Agnieszka Kordunowska – Lupa i Aleksandra Bielak były bezradne po celnych rzutach aż dziewięciu piłkarek KPR-u, Aleksandry Oreszczuk (razem 6), Joanny Załogi, Aleksandry Tomczyk i byłej zawodniczki UKS PCM Martyny Żukowskiej (każda po 5 goli), Sylwii Jasińskiej (4), Sabiny Kobzar (3), Oktawii Bieleckiej, Izabeli Świerżewskiej i powracającej po kontuzji do drużyny Kamili Konofał (każda po 2 bramki). Dla pokonanej „czerwonej latarni” kobiecych rozgrywek najwięcej trafień do siatki KPR-u zanotowały: druga w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelczyń Superligi, rozgrywająca Alicja Pękala (5 – razem 106) i trzecia w tej rywalizacji skrzydłowa Natalia Fesdorf (7 – razem 105).
Tydzień temu zespół trenera Dariusza Męczykowskiego ambitnie walczył w Chorzowie. Zremisował z Ruchem 28:28, jednak przegrał konkurs rzutów karnych i zdobył tylko jeden punkt. W meczu z KPR-em piłkarki z Kaszub nie miały sportowych argumentów. Zwycięski wynik ani minutę nie był zagrożony. Przyjezdne zawodniczki grały zrywami, popełniły sporo prostych błędów, nie mogły sobie poradzić z mocną obroną KPR-u i bramkarką z rocznika 2001, Natalią Filończuk. Tym razem fani „żółto – niebieskich” chwalili trenera Michała Pastuszko za właściwe rotowanie składem. Oprócz wyżej wymienionych szansę gry dostały Natalia Najdek, Karolina Kanicka, Agata Skowrońska i bramkarka Karolina Szczurek.
W pierwszym meczu trzeciej rundy piłkarki KPR-u wygrały z Piotrkovią Piotrków Trybunalskim, w drugim z UKS PCM Kościerzyna. W następnej kolejce, 13 kwietnia, jeleniogórzanki powalczą z Kielcach z Koroną Handballem, która w sobotę pokonała Piotrkovię. Która z tych trzech drużyn zostanie mistrzem grupy spadkowej Superligi (miejsca 7 -11)?
Komentarze (1)
Super gratulacje