Sędzia Robert Bednarczyk wydając wyrok uznał, że zarówno okoliczności zabójstwa jak i stopień demoralizacji Marka L. w pełni uzasadniają wymierzenie mu najwyższego, przewidzianego polskim prawem wymiaru kary. Przypomnijmy, że do zbrodni doszło nocą 7 września 2016 roku. Marek L. przyszedł wtedy pijany do mieszkania swojej byłej konkubiny Małgorzaty R. Wkrótce pomiędzy nimi doszło do kłótni. W jej trakcie Marek L. zadał kobiecie co najmniej 20 ciosów siekierą. Ranił też córkę Aleksandrę L., ale udało jej się uciec i wezwać pomoc. Wcześniej mężczyzna przez wiele miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką.
Sąd orzekając wobec zabójcy karę dożywocia uznał, że o przedterminowe zwolnienie może się on ubiegać po 30 latach. Ma również zapłacić córce 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Komentarze (7)
"Ma również zapłacić córce 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia", ze niby co? bedzie doopy dawał za kase w pierdlu? tam i tak go zgnoja za darmo!!!
no właśnie skąd niby weżmie tyle kasy !!!!!!!! kara smierci powinna być a nie przez tyle lat jeszcze go utrzymywać
Kur nie było żadnej kłótni tylko wdarł się do mieszkania i zaatakował je jak spały nie wymyślajcie niewiadomo czego
za konkubin dożywocie a za zabicie dwóch dziewczynek nachlanemu Ukraińcowi grozi tylko 12 lat..paranoja
Masz rację gdzie jest sprawiedliwość przyjechał się bawić i zabił to nie paranoja to PATOLOGIA ale to POLSKA hi hi hi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Takie prawo nam uchwalilo SLD-PSL i konfidenci tacy jak BOLEK.
.. nie bylo slubu koscielnego i tak wygladalo ich zycie