To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Doskonałość chrześcijanina

W poszukiwaniu sensu życia i sposobu na życie - najbardziej pomocna dla człowieka wierzącego powinna być religia. Brana serio. Wyznawana szczerze. Przeżywana w duchu i w prawdzie.

BRANA SERIO. Poważnie. Wyraża się to znajomością istotnych dla religii prawd wiary. Nietraktowaniem ich wybiórczo oraz pogłębianiem wiedzy z zakresu historii, liturgii. A także - uczestnictwem w zgromadzeniach wspólnoty.

WYZNAWANA SZCZERZE. By nie była obłudna - jak w przysłowiu: Modli się pod figurą, a... Ani afiszująca się i faryzejska: traktująca pobożność jako okazję do wywyższania się albo i jeszcze gorzej - pogardzania „niechodzącymi do kościoła”. Szczerze to również znaczy: z wewnętrznego przekonania, DLA SIEBIE, nie dla innych - co ludzie powiedzą.

PRZEŻYWANA w DUCHU. Całym sercem w pragnieniu skierowana ku Bogu. Św. Augustyn: „Całe życie prawdziwego chrześcijanina staje się jedną wielką tęsknotą.” Nieograniczająca się do udziału w obrzędach i nabożeństwach. Ewangelia wyraża mocno chrystusowy punkt widzenia: Kochać Boga, kochać bliźniego - daleko więcej znaczy niż WSZYSTKIE praktyki religijne. One są pomocne, ale na nich nie można budować swej pobożności ani więzi z Bogiem.

PRZEŻYWANA w PRAWDZIE. Utożsamiająca się z ewangelicznym przesłaniem. Ewangelia jest DROGĄ, którą Chrystus nie tylko podsuwa jako sposób na życie i zachęca, by nią iść. Przede wszystkim sam tę drogę pierwszy przeszedł i ukazuje na niej SIEBIE jako wzór do naśladowania. Wyznał o sobie: Ja jestem Drogą i Prawdą. A do swoich uczniów: Uczcie się ode mnie. - Nie ma dla chrześcijanina innego sposobu na życie.

W dziele O DOSKONAŁOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ, Grzegorz, biskup z Nyssy napisał: „Trzy rzeczy znamionują życie chrześcijanina - działanie, słowo, myślenie. Wśród nich pierwsze miejsce zajmuje myślenie.” I konkluduje: „W moim więc przekonaniu - doskonałość chrześcijańska polega na tym, abyśmy wyrażali w naszych myślach, słowach i czynach to wszystko, co oznacza imię Chrystus.”

Paweł apostoł pełnię UPODOBNIENIA do Chrystusa stawia jako szczyt doskonałości możliwej do osiągnięcia tu na ziemi. I jako ostateczny cel ludzkich dążeń, bo przecież u kresu - WSZYSTKO ma się stać z Bogiem JEDNO.
No cóż. W ogóle nie umiemy tak patrzeć na siebie. Myślenie takie również jest nam obce - wydaje się nierealne. A język niezrozumiały. Te więc niebotyczne tematy zostawmy na boku. Ja zresztą też wolę język „świecki”. Więc zakończę całkiem zwyczajnie. Nie ulega wątpliwości: wszyscy ludzie uczą się życia z przykładów. We współczesnym świecie nawet modne się stało naśladowanie idoli - w tym, co mądre i co głupie. Dla większości chrześcijan, niestety, Chrystus nie stał wzorem, czyli jedynym SPOSOBEM na ŻYCIE.
- A dla Ciebie...?

Kubek

Nowiny Jeleniogórskie nr 28/2008, 8 VII 2008r.