
Obecnie w Oławie pracuje raptem kilkadziesiąt kamer w dodatku połączonych radiowo, planowane jest przejście na podobny do jeleniogórskiego system połączeń światłowodowych, który jest zdecydowanie sprawniejszy. Goście z zainteresowaniem wysłuchali informacji n.t. korzyści płynących z zagęszczenia monitoringu, bowiem przy poważniejszych przestępstwach już nie jeden raz udało się ujawnić ich sprawców, choć samo zdarzenie miało miejsce poza zasięgiem kamer. Śledczy mogli jednak prześledzić na zapisach z kamer sąsiadujących kierunki przemieszczania się osób, które należało wziąć pod uwagę, jako potencjalnych sprawców, ustalić ich tożsamość i w końcu – schwytać. Wymaga to co prawda kilkunastogodzinnej pracy przy zapisach z kilkudziesięciu kamer całej grupy ludzi, jednak przy ciężkich pobiciach, zabójstwach lub poważnych wypadkach drogowych ta metoda jest stosowana z dobrym skutkiem.
Jeleniogórski system monitoringu składa się obecnie z ponad 150 kamer stałych i obrotowych. Jego centrum znajduje się w siedzibie Straży Miejskiej.
Komentarze (4)
Tto teraz Machałek będzie miała pełen obraz z warszawy! Zawsze podkreśla, że jest z Oławy...
No to współczuje mieszkańcom Oławy. Wielki Brat niedługa będzie Was szpiegował tak jak Nas w Jeleniej Górze
Czy obejrzeli meneli z Dzymały, koło schodków?