Wypadek miał miejsce około godziny 19 na drodze w kierunku Kamiennej Góry. 54-latek z Kowar rozwinął nadmierną prędkość, przez co stracił panowanie nad samochodem. Wypadł z ulicy Kamiennogórskiej, po czym dachował. Podróżujący z nim 40-latke, także mieszkaniec Kowar, był uwięziony w volkswagenie. Do wydostania mężczyzny potrzebny był sprzęt ratownictwa drogowego, którym posłużyli się strażacy. Jak się później okazało, pasażer miał blisko 2 promile alkoholu. Trwa dalsze wyjaśnianie okoliczności wypadku.
Komentarze (9)
Jakie ma znaczenie trzeźwość pasażera? W Polsce nie ma prohibicji i nie ma zakazu przewożenia prywatnym samochodem osób nietrzeźwych.
dlaczego tam jeszcze nie stoi fotoradar? będzie więcej pieniędzy dla miasta :) a tak to nikt nawet nie zauważa stojącego tam ograniczenia do 40km/h. Ba, tam mało kto jedzie 90 km/h...
żyje bo miał 2 promile. Jakby nie miał pewnie by nie przeżył.
gdyby nie miał 2 promili- w ogóle nie doszłoby do wypadku
ZAŚ WOLKSWAGEN . DAS AUTO
Fałwej w tedeiku...
Ja ja wolksvagen niemieckie fajne auto !
VW macht Spass!