
– Kierujący samochodem marki Audi Q7 jadąc od strony Kapeli w kierunku Jeleniej Góry na łuku drogi nie opanował pojazdu, wpadł w poślizg i dachował – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. Było to po godzinie 15. na wysokości dawnego Juventuru. Auto zatrzymało się w krzakach na poboczu.
20-letni kierowca oraz dwóch z trzech pasażerów trafili do szpitala. Wszyscy byli przytomni. Jednemu z pasażerów nic się nie stało.
Na miejscu jest policja, która ustala szczegóły zdarzenia. Wiele wskazuje, że pochodzący z miejscowości pod Legnicą kierowca nie dostosował prędkości do warunków.
Komentarze (17)
Wpadł w poślizg,na czym ?Piękna pogoda ! Ile miał stowkę + 20?
Skierować na badania psychotechniczne i ponowny egzamin i to z 10X .
20 latek ,tata dał kluczyki a gdzie się dorobil takiej kasy.
Się nie umi jeździć, to się wsiada w coś co ma 50 koni i jeździ ostrożnie, a nie lansik autem tatusia...
dwudziestolatek i Q7. brawo.
Ty szofer nie przesadzaj ten zakręt mozna śmiało robić mając na budziku 140 km/h no chyba że się jedzie czym takim jak Q7 :))
Doda ma takie samo.
Znowu młody z polotem, dynamit w nogach, tylko w głowie sieczka.
Tatuś zapłaci, autko wyklepie, papugom posmaruje. Jeszcze będzie, że niedźwiedź syberyjski wyskoczył na drogę. :)
Ciekawe, czy miał prawo jazdy uprawniające do prowadzenia samochodów ciężarowych, bo AUDI Q7 to przecież samochód ciężarowy. ;-)
Sprawdzie czy aby panowie nie mają zbitego światła z przodu i krwi na masce, bo dziwny zbieg okoliczności sprawił że ok godz 15 został potrącony jelonek w górnym dziwiszowie może panowie się ieszyli uciekając i dlatego dachowali
Audi Q7 i dzwon - wstyd - kierowca pipa !!
auto jechało w kierunku Jeleniej Góry a nie w kierunku Dziwiszowa,są ślady na jezdni
To na pewno nie było Q7, raczej Q5.
Widzę, że najwięcej wam sprawia bólu, że jechał takim, a nie innym autem. Ludzie, jesteście po prostu żałośni! Żal wam d*** ściska czy co?!!! Co was to interesuje kto, skąd, jak i dlaczego ma taki samochód?! Piszecie bzdury wymyślone na poczekaniu nie wiedząc co się tam tak na prawdę wydarzyło i przy jakich to było faktycznie okolicznościach! Cholerni znawcy od siedmiu boleści! I osoba, która napisała, że to auto ciężarowe niech się zdrowo walnie w łeb!
cyt. ....nie wiedząc co się tam tak na prawdę wydarzyło i przy jakich to było faktycznie okolicznościach! ...
proste : wydarzył sie wypadek - na szczęscie bez przypadkowych niewinnych ofiar, okoliczności: brawura, popisówka, muza na full. No dobra, niech bedzie: "jakiś przypadkowy pies wybiegł na drogę, kierownik tegoż wywrotowego statku chcąc ocalić psi żywot kundla fiknął koziołka ( nomen omen przed znakiem "jelonek wita" ) a wredny pies oddalił się w nieznanym kierunku..."
Uczestniczko, zajrzyj najpierw do dowodu rejestracyjnego tego auta, a potem rzucaj bluzgami. Poza tym w moim komentarzu nie było nic obraźliwego, więc proszę, uspokój się. Dobrze, że wszyscy żyją i to jest w tym najważniejsze, więc nie ma co się denerwować wpisami internautów. Więcej luzu. Pozdrawiam.
Nie jest samochodem ciężarowym! Kierownik wypisuj swoje bajeczki gdzie indziej. Co za ludzie... Żegnam!
Audi może i gwizda , ale co z tego jak "kierowca" piz...a :-) Tak jest jak się totalny amator dorwie do w miarę dobrego auta .