To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czy w szkołach w Jeleniej Górze będzie strajk włoski?

Czy w szkołach w Jeleniej Górze będzie strajk włoski?

Dzisiaj (16.10) w jeleniogórskim oddziale Związku Nauczycielstwa  Polskiego zapadnie decyzja, czy w szkołach w Jeleniej Górze rozpocznie się strajk włoski.

Zgodnie z zapowiedziami zarządu głównego ZNP strajk włoski miałby rozpocząć się 22 października. Na razie w placówkach w całej Polsce trwa akcja informacyjna o zasadach, na jakich strajk miałby przebiegać.

- 17 października, po wcześniejszym (16.10)  spotkaniu z działaczami ZNP, będzie wiadomo, czy strajk włoski rozpocznie się w jeleniogórskich szkołach  i jaką przybierze formę - informuje Sylwia Gac -Sufleta, prezes zarządu oddziału ZNP w Jeleniej Górze

22 października zarząd ZNP przyjmie specjalną uchwałę w sprawie protestu. Sławomir Broniarz, prezes ZNP wyjaśniał, że uchwała zarządu głównego jest potrzebna, by rozwiać obawy nauczycieli o ewentualne sankcje za udział w akcji protestacyjnej.

Szef ZNP podkreśla, że każdy nauczyciel powinien sam podjąć decyzję, czy chce wziąć udział w akcji protestacyjnej.

Jak zapowiada Sławomir Broniarz, akcja protestacyjna ma być bezterminowa.

Strajk włoski ma polegać na wykonywaniu tylko tych zadań i obowiązków, które mieszczą się w 40-godzinnym wymiarze pracy nauczyciela oraz są opisane w przepisach prawa oświatowego. Nauczyciele nie będą natomiast wykonywać m.in. wyjazdów na wycieczki szkolne, zielone szkoły, czy też prowadzić kół zainteresowań i zajęć pozalekcyjnych, wykonywać inwentaryzacji bibliotek czy naprawiać komputery.

22 października zarząd główny ZNP ma także podjąć uchwałę o projekcie obywatelskim dotyczącym zwiększenia wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Komentarze (23)

ja nie skonczylem zaden szkoly i co ? jestem inteligentny !

Nie dajesz kasy jest źle, dajesz kasę jest źle. Jedyne rozwiązanie tej zagadki to strajk polityczny.

Wygrali nie ci co powinni więc strajk będzie.Dyrektorzy przy okazji otrzymania wyróżnień otrzymali również instrukcję.

A którzy dyrektorzy dostali nagrody? Chciałbym sprawdzić, czy zasłużenie :-)

to dobrze, że chociaż nauczycielom zależy na normalności i jakości w szkole. Pensje są ważne, ale nagłe i ciągłe zmiany przepisów oraz lekceważące zachowanie Ministrów Edukacji to kpina także w uczniów i rodziców!

Żeby szkoła była normalna to zależy od nauczycieli, ale oni ostatnimi czasy strajku - czyli wyciągają kasę z budżetu. Uczenie ich nie interesuje najwyraźniej. Nauczyciel nie jest jakimś wyjątkowym zawodem i raczej nie powinien być jakoś wyjątkowo nagradzany. I tak nieźle zarabiają oświatowcy. Znam trudniejsze, bardziej stresujące zawody i mniej opłacane. Więc czego oczekują ci pracownicy oświatowi? Chcą żreć z koryta jak inne kasty, które potworzyły się w latach 2007-2015? A może niech spróbują sił jako pielęgniarka, salowa, albo choćby kasjer w markecie? Oczywiście , że nie spróbują bo wiedzą , że zawód oświatowca jest dobrze płatnym zawodem , z dużą ilością wolnego w ciągu roku. Naród was przejrzał i na szacunek dłuuuuuugo będziecie musieli pracować.

Już cię widzę oko w oko z 30-tką rozbrykanych nastolatków, których nie dość, że musisz zdyscyplinować, to przede wszystkim ZAINTERESOWAĆ tym, czego nauczasz. Po 5 minutach tak byś zwiewał, że zgubiłbyś te swoje RUDE SPODNIE...

Jak ktoś używa określenia "kasta", to możesz go śmiało zlać ciepłym strumieniem. To troll.

Nauczyciele dostosowują się pomału do stanu naszego państwa i społeczeństwa. Mądry sobie poradzi, jak ma mądrych i wykształconych rodziców, reszcie i tak szkoła nie potrzebna. Widać po zachowaniu, z kulturą coraz gorzej, komóreczka i siano w głowie. Jakie zapotrzebowanie na wiedzę taka praca nauczycieli. Zajęcia dodatkowe, wyrównawcze tylko były dla matołów, którzy na lekcji nie uważali i przeszkadzali innym. Wycieczki, każdy ma rodziców są wakacje, biura podróży. Nauczyciel ma zrealizować program, przygotować się do lekcji, przeprowadzić lekcje, ocenić pracę uczniów i wystarczy. Zejdzie spokojnie 40 godzin przy pełnym etacie. I nic tu politycznego nie widzę.

I niech strajkują dla takiego barana Broniarza. Nauczyciele sami strzelają sobie w stopę. Od ostatniego strajku poważanie dla nauczycieli spadło po wielokroć. Jeszcze z 2 strajki, a kompletnie nikt nie będzie miał do nich szacunku. Pomijam fakt, że gdyby wybory wygrała tęczowa KOAMILICJA OBYWATELSKA to strajku by nie było. Wtedy zapewne pensje i wszystko inne by pasowało. Co tu dużo pisać... Ja osobiście traktuje nauczycieli na równi z zawodem taksówkarza. Czyli zwykłego buca, ****a, nieroba, zawistnego konfidenta i złotówy.

Milicja to by się przydała tobie i twojemu nie wychowanemu potomstwu.

Coś w tym jest. Rodzice niezbyt poparli nauczycieli. Tym bardziej, że wielu z nas ma dzieci i wiemy że nauczycieli kwalifikujących się do pracy z dziećmi jest w porywach do 20%. Z drugiej strony przynajmniej 20% w ogóle nie powinno pracować z ludźmi. Ehh..

Problem w tym że ty nie zastapisz nauczyciela, bo brak Ci kwalifikacji a on ciebie w każdej chwili może co byś nie robił. I martw się o jakość swojej pracy, bo może jesteś kiepski w swoim zawodzie.

To dlaczego nie zastąpi? W każdej chwili może zastąpić. Dlaczego więc tego nie zrobi? Bo za dobrze im.

Już się nie podpisujesz "rude spodnie"?

Strajk włoski,tak naprawdę nie jest strajkiem.Będą wypełniać wszystkie swoje obowiązki.Powinni mieć płacone za zajęcia ponadnormatywne.Zajęcia ponadnormatywne nie powinny być przymusowe.Norma to norma,a nie 2000% normy.W szkole grupy powinny być 10-12 osobowe,żeby każdy uczeń mógł przeczytać swoją pracę.Taka ze mnie marzycielka.

Dość przywilejów! W tym kraju każdy chce mieć jak najwięcej dając jak najmniej.... Ja pracuje cały rok, jak się uda to 2 tyg.urlopu, niepłatnego bo zrezygnowałem z etatu.... A tu pół roku płatnego wolnego i jeszcze się robić nie chce?! A gdzie górnolotne sztandary nauczycielstwa że to powołanie do wychowania przyszłych pokoleń.... Większość państwa nauczycielstwa już nic nie robi poza podaniem stron do przeczytania w podręczniku i stron do wypełnienia w ćwiczeniach... Resztę uczeń sam ma przyswoić.... To po co nam nauczyciele???

Weź rodzicu nie pie.rdol

Lepiej jakby zrobili strajk francuski

Wszyscy nauczyciele powinni wziąć udział w strajku włoskim.Lekcje powinny trwać po 3 godziny.Inne czynności służbowe powinny trwać godzinami.Zatem dzień pracy belfra powinien trwać co najmniej 16 do 20 godzin dziennie , ale płaca tylko na określonych w umowie zasadach. Belferska ciemnota do roboty.

Twój głąb nie wytrzymuje 45 minut a ty o 3 godzinach piszesz. Jabłko od jabłoni daleko nie pada.

To nie jest strajk POlityczny przypadkiem, towarzyszu Broniarz?

Pytaj towarzysza Kaczyńskiego.