Ostatecznie, ze stratą ponad 3 minut do prowadzącej zawody ukończyła na 16. pozycji.
Po zawodach Agnieszka Cyl nie kryła swojej radości - Cały Puchar Świata w Anterselvie uważam za bardzo udany, nie chodzi tylko o miejsca, które tu zajmowałam, ale o całokształt. Jak wcześniej wspominałam, były to bardzo ważne starty dla mnie, choćby pod tym względem, że ostatnia próba sprawdzenia siebie przed Igrzyskami - powiedziała (wypowiedź dla sportowych faktów).
Pozostałe Polki wypadły nieźle - Magdalena Gwizdoń była 30., Weronika Nowakowska - 32., Paulina Bobak uplasowała się na 40. pozycji, natomiast, Krystyna Pałka na - 44.
Tryumfatorka biegu na dochodzenie na 10 km była Niemka - Andrea Henkel, która na mecie wyprzedziła swoja rodaczkę - Magdalenę Neuer oraz Annę Kristin Flatland z Norwegii.
Komentarze (2)
Brawo Agnieszka!
Naturalnie że przywykliśmy do lepszych wyników, ale to początek polskiego biathlonu. Chcemy lepiej to stwórzmy im godne warunki takie jakie są w innych krajach.Pozdrowienia dla Agnieszki i innych biathlonistek.Będziemy trzymać za was kciuki.Ps.Dzięki sosna za wsparcie.