To, co najlepsze pod Śnieżką
Na placu ratuszowym stanęło kilkadziesiąt stoisk wystawców z Polski i Czech. Uczestnicy mogli za parę złotych skosztować produktów regionalnych. A było czego: stoły uginały się od kiełbas, ciast, weków domowej roboty. Sporym wzięciem cieszyła się kawa parzona przez Czecha Petra Frolika. Zainteresowanie wzbudzały m.in. „kutasiki”, to z kolei wyrób Koła Gospodyń Wiejskich z Mysłakowic. - Są pyszne – przekonywała Lidia Murawiak. Oprócz tego było mnóstwo stoisk z ozdobami, biżuterią i innym rękoziełem.
Rozdano nagrody na najciekawszy produkt regionalny. Pierwszą otrzymał Jaroslav Skuhravy, Czech – szklarz z Novego Boru (na zdjęciu poniżej). Drugą nagrodę otrzymało „Zwierciadło” Anny Damszel-Ciołek z Jeleniej Góry. Trzecia przypadła Ceramice Artystycznej „Cerlef” Ewy Węsierskiej z Bolkowa.
Przyznano także trzy wyróżnienia, otrzymali je: Gospodarstwo Ekologiczne „Kozia Łąka” z Łomnicy za kozie sery, Zofia Kowalczyk z Kłodzka za ekologiczne soki z owoców leśnych, nalewki i wina i Czech Petr Frolik za prażoną kawę.
Więcej o tym w najbliższym wydaniu „Nowin Jeleniogórskich”.
 |
| ZOBACZ ZDJĘCIA |
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (5)
Według mnie, tego co pod Śnieżką najlepsze wcale tam nie było.
Pewnie, że nie było bo SG zgarnęła cały spirytus, który był wieziony. (czyt.wiózł"lewy"spirytus, nj)
... POD kazda Sniezka to *mezczyzni
maja ..*fajne uciechy !
..A na tej wystawie NIE zabraklo ..naszych CUDOWNYCH Jelonkowych dziewczyn ! *FAJNIE..
nie zabrakło niestety zgrzytów - na samym początku jakaś kobitka śpiewała Cambio Dolor - tak fatalnego wykonania dawno nie słyszałam. Na plus saksofonistka, szkoda tylko, że ta wokalistka ją zagłuszała...