Jak mówi, zamek od lat cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Rocznie Chojnik odwiedza ok. 40 tysięcy turystów. Najwięcej oczywiście w sezonie letnim. Podczas minionych wakacji zamek przeżywał prawdziwe oblężenie. W dni weekendowe odwiedzało go grubo ponad tysiąc osób.
Jak mówi kustosz, w ostatnich latach zamek upodobali sobie zwłaszcza turyści indywidualni. - Przychodzą całymi rodzinami, nawet z dziećmi. Często dziecko prowadzą w wózku – mówi kustosz.
Widok pręgierza i legenda o Kunegundzie nie robią już natomiast wrażenia na młodzieży szkolnej. Liczba wycieczek szkolnych odwiedzających średniowieczne mury spada.
To zastanawiające, gdyż w okolicy nie ma zbyt wielu atrakcji dla młodzieży, a samo wejście na zamek nie jest żadnym wyczynem: wejście żółwim tempem zajmuje niecałą godzinę.
Jak mówią inkasenci z parkingów w Sobieszowie, winna temu jest pogoda. - W tym roku lato było ciepłe. Nic dziwnego, młodzież zamiast wspinać się po górach wolała zażywać kąpieli na basenie – powiedział jeden z nich.
Komentarze (2)
Autorowi należy się pręgierz za ortografię
Tylko dla młodzieży - Sylwester 2009